Marzena na imprezce
Data: 25.06.2024,
Kategorie:
Anal
Creampie,
Laski
Oral
Sex grupowy
Wytryski
Autor: pornomaniaczka
Impreza powoli się kończyła. Przynajmniej dla mnie. Sporo wypiłam i zaczynałam przysypiać. Muszę zerwać z Andrzejem myślałam sennie, nasz związek to pomyłka, mnie nie zależy na nim, a jemu nie zależy na mnie. Tak naprawdę to łączy nas tylko seks. Nagle dotarło do mnie wypowiadane głośno moje imię. To Andrzej spierał się o coś z Markiem chłopakiem mojej koleżanki Teresy. Co chwilę głośno wymieniali nasze imiona. Andrzej twierdził że z pewnością to ja jestem lepsza, Marek opowiadał się za Teresą. Powoli zaczęło do mnie docierać w czym jestem „lepsza”. Chłopaki spierali się, która z nas lepiej obciąga. Zanim na dobre do mnie to dotarło, usłyszałam jak się zakładają, która z nas szybciej zrobi swojemu chłopakowi loda! Cholera dla nich szybciej i lepiej to czasem to samo, a przecież to wcale nie to samo. - Marzena – usłyszałam jak Andrzej woła do mnie, właśnie się założyliśmy, która z was szybciej obciągnie. - Chyba zwariowałeś – nie miałam nic przeciwko zrobieniu mu loda i byłam wprawdzie pijana ale nie aż tak, żeby robić to publicznie. - Spoko wyjdziemy do sypialni, tylko my we czwórkę i się przekonamy – powiedział Marek – liczą się dwa „strzały”. - Co boisz się że przegrasz – usłyszałam nagle obok siebie Teresę Patrzyła na mnie z góry i nie czekając rozpinała już Markowi spodnie. Teraz wszyscy patrzyli na mnie. Nie, nie wycofam się. Zerwałam się z fotela i ruszyłam do sypialni. Gdy zamykaliśmy za sobą drzwi słyszałam jeszcze gwar głosów, obstawiali, która z nas wygra. ...
... Zobaczyłam jak Teresa siada na skraju łóżka, a Marek staje przed nią ze spuszczonymi spodniami. Chwyciła natychmiast jego kutasa w usta i zaczęła ssać. Nie miałam czasu się przyglądać szybciutko usiadłam obok niej i wyzwoliłam pałkę Andrzeja ze spodni. Z zadowoleniem spostrzegłam ze wyskoczyła już sztywna i twarda. Szybko oblizałam mu główkę, śliniąc ją naokoło. Jeszcze językiem po jajeczkach i szybkim ruchem wzięłam całą pałę w usta. Poczułam aż w gardle. Teraz zaczęłam na przemian ssać i lizać całą pałkę i główkę. Poruszałam cała głową. Andrzej mruczał jak zwykle gdy mu obciągałam. Tylko zazwyczaj się z tym nie śpieszyłam. Teraz nie było na co czekać. Rzeczywiście Andrzejowi już wiele nie brakowało. Chciałam żeby widzieli jak się spuszcza ale zaskoczył mnie i nagle poczułam jak wstrząsa nim orgazm a sperma wypełnia mi usta. Wyjęłam szybko żeby widzieli ten strzał i zaraz ostatnia porcja spermy wylądowała w moim oku. Cholera na jedno oko nic nie widzę, a sperma wypływa mi z ust gdy wołam - że ja pierwsza. Zauważyli, a ja kątem oka widzę, że Marek złapał Teresę za głowę i najzwyczajniej rucha ją w gardło. Widać było że aż się krztusi, biedaczka. Teraz szybko drugi raz. Zmiana pozycji. Popycham Andrzeja na łóżko, a sama klękam na podłodze między jego nogami. Sperma cieknie mi po twarzy ale nie zwracam na to uwagi. Widzę jak Teresa oddycha z ulgą gdy Marek wyciąga kutasa z jej gardła i spuszcza się jej na twarz i włosy. Więc nie ma czasu do stracenia. Natychmiast wciągam głęboko w usta ...