-
Koleżanki z klasy
Data: 27.06.2024, Autor: Kris185
Jako, że ja i moje dwie koleżanki jesteśmy uczniami klasy policyjnego to co wtorek (Mam w ten dzień na 10 ). musieliśmy nosić prowizoryczny mundur. (Koszula + krawat, spodnie w kant, a dziewczyny spódniczki). Tego dnia jak co dzień poszedłem do szkoły. Grupa Izy i Magdy nie miały lekcji więc miały przyjechać na 2 lekcje. Gdy skończyła się lekcja ktoś rzucił pomysł by iść do reszty grupy która była mieście. Spotkaliśmy się koło opuszczonego peronu. Zobaczyłem, że wszyscy byli już po jednym browarze łącznie z Magdą i Izą. Gdy siedzieliśmy tak to z biegiem czasu grupa się wykruszała. Około 15 zostałem ja KOLEŻANKI i kolega ze swoją dziewczyną. Gdy minęła godzina poszliśmy po następne browary. I tak ja wypiłem 4 piwa a dziewczyny po 2. Kolega który był autem postanowił pojechać ze swoją dziewczyną do siebie ( wiadomo o co chodzi ). Iza z Magdą jechały tym samym autobusem około 18 30. Zaczęliśmy już sprzątać puszki po piwach gdy Iza spytała czy bym z nimi nie poszedł na spacer a potem odprowadził na przystanek. W czasie spaceru skierowaliśmy się w stronę mojego domu. Wtedy brat mi napisałem SMS-a że razem z rodzicami pojechali do galerii. Byłem zmęczony tym spacerem i chciałem iść do domu bez odprowadzania. Aż tak się nie wkurzyły gdy im to powiedziałem. Było około 17 30 gdy zaczęliśmy się żegnać. Przy pożegnalnym przytuleniu Iza z uśmiechem złapała mnie lekko za mojego małego . (Była ona wysoką blondynką z długimi prostym włosami i lazurowymi oczami i długimi ...
... nogami). Wtedy coś mnie drgnęło by spytać czy nie chcą iść na jakąś cole do mnie. Już w drodze po schodach myślałem o tym co zrobiła mi Iza. Magda nie dawała mi żadnych jak dotąd znaków jednak gdy weszliśmy do mieszkania w którym mieszkam to Iza spytała się czy może skorzystać z toalety. Podczas jej nieobecności. Siedziałem chwile z Magdą w moim pokoju, ona zbliżyła się do mnie i romantycznym uśmiechem dała mi rękę w okolicach uda i krocza i czekaliśmy by chwile odpocząć a później iść powoli na przystanek. Gdy Iza weszła do pokoju dopinając koszule zobaczyłem jakie ma dwa jędrne, duże jak na swój wiek cycuszki. Po paru minutach Magda pod pretekstem duchoty odpięła po guziki do połowy koszuli i siadła na parapecie. (Było na co patrzeć była taką "latynoską" bo miała ciemniejszą karnacje miała ładne krągłości i była brunetką). Wtedy poszedłem po colę do kuchni a później przebrać się w jakieś szorty i koszulkę. Gdy wróciłem to zamurowało mnie trochę bo obie nie miały na sobie koszul i jedna z nich zażartowała i powiedziała: "Duszno nam trochę" Wtedy wiedziałem co się już święci . Siadłem między nimi i dałem im po szklance coli. Wtedy Iza złapała za swój krawat i owinęła mnie nim jednocześnie trzymając mnie za koszulkę. Magda głaskała mnie po brzuchu i moich jajach. Później odłożyłem wszystko i zacząłem się całować z Izą gdyż Magda całowała mnie od szyi niżej. Po kilku sekundach moja dłoń znalazła się na piersiach od Izy. Całowaliśmy się tak przez kilka minut. Już wtedy Magda ...