1. Kropka i reszta bandy


    Data: 29.06.2024, Kategorie: Geje Autor: orfeusz

    ... naprzeciwko, wychyliwszy się na korytarz - to mieszka taki pan Stasiu, nauczyciel. Spokojny pan, tylko u niego bywają różni jego uczniowie. Ja tam nie chcę za dużo panom mówić, skrzywdziłabym pana Stasieńka - ale on to jest jakiś taki dziwaczny. Żony nigdy nie miał, zawsze z tymi uczniami, niektórzy u niego nocują...Przed wojną, panowie, to była wspaniała kamienica - sąsiadka Kowbojczykowa zadumała się, spojrzawszy na robociarza, który zrzucał z dachu jakąś dechę. - A teraz to jedna ruina. Gdyby panowie chcieli zostawić swoją Kropkę z moją Pesteńką, to ja zawsze przyjmę i waszego mieszkania też popilnuję - zobowiązała się sąsiadka.Połowa grudnia 1993Pożar w burdelu. czyli wielki karambol w centrum miasta. Tramwaj dwadzieścia dwa zamiast pojechać prosto, skręcił w lewo i skasował cztery samochody. Na to jeszcze wpieprzył się nasz autobus. Prowadził go Jacek Paprocki, młody gówniarz. W dyspozytorni nazywaliśmy Jacka Kamikadze. Pędził tym swoim jelczem na złamanie karku. No i teraz też. Nie wyhamował, władował się w ostatni wagon tramwaju. Razem dwa trupy, dwanaście rannych, ruch sparaliżowany. Zadzwoniłem natychmiast do Roberta.- Jedziecie na ten wypadek, prawda? - rzuciłem do słuchawki. - Tak, wszystkie karetki ze Śródmieścia. Ja zjeżdżam z pożaru, gdzie mieliśmy poparzonego i też pędzę.Spotkaliśmy się na miejscu. Pełno gapiów, dziennikarzy. Szwendają się z tymi kamerami, włażą rannym niemal na nosze.- Przestańcie tu łazić - wrzasnąłem, widząc jak redaktor Dzidowski z ...
    ... telewizji dolnośląskiej wchodzi mi do zmiażdżonego wagonu. - No, czego człowieku tu szukasz? Podoba ci się, kurwa. ta krew? Gap się, filmuj sobie, aż ci się zrobi dobrze!A Dzidowski jakby nigdy nic.- Panie dyspozytorze, jak to się mogło stać? Dlaczego ten tramwaj skręcił?- A czy ja jestem panem Bogiem? Zapytaj pan tego - wskazałem na leżącego na ziemi człowieka, którego przykrywano właśnie czarnym, foliowym workiem. - Może panu coś powie, to on kierował tym tramwajem.Patryk Dzidowski jest znany w branży jako pani redaktor Dzidka. Zarozumiały jak kalarepa na wiosnę. W dyskotece udaje, że nie poznaje znajomych. Kupił ostatnio dużą kawalerkę na Sępolnie. Od pół roku chodzi z Kacprem, który jest modelem w agencji fotograficznej. Zastanawiam się, co Kacper zobaczył w Dzidce: owszem pokazuje się na ekranie, przed kamerą mówi z emfazą: Z pożaru domu, ze zburzonego sklepu Patryk Dzidowski, telewizja dolnośląska. Ale kiedy nie jest przypudrowany i pomazany kilogramem kremów, podświetlony trzema kamerami, wygląda, jak młynarz: blada twarz o nieokreślonym wyrazie, brązowa marynarka kupiona w czasach świetności domów towarowych.Nowy Rok 1994Leczę kaca. Sylwester spędziłem u... Dzidki. Godzinę po tym, jak przepędziłem go ze zmiażdżonego tramwaju, zadzwonił do mnie i przepraszał.- Nie gniewaj się, ale szef nam każe robić takie materiały krwiste, takie żywe, przecież ja nie dla własnej satysfakcji tam byłem - tłumaczył się. I prosił, by mu powiedzieć, dlaczego zwrotnica przeskoczyła nie tam, gdzie ...
«12...567...10»