Próba przyjaźni. cz.2
Data: 05.07.2024,
Autor: MrocznyAssasyn
... chcę...jeśli nie będziesz grzeczny to rozpowiem wszystkim że się do mnie dobierałeś.-szepnęła do jego ucha i pogładziła jego kark.-Bądź grzeczny.
-Nikt Ci w to nie uwierzy.-odpowiedział niepewnie i patrząc w jej oczy zaczął ją ściągać z siebie-Proszę wyjdź.
-Cicho bądź, zaspokoisz mnie to dam Ci spokój-warknęła mu do ucha i wsunęła dłoń na jego krocze lekko się odsuwając.
-I dasz mi spokój od tak?-spytał cicho i opuścił dłonie, spojrzał w jej oczy badawczo.
-Przyłóż się...taka mała rada ode mnie.-odrzekła cicho i sięgnęła do jego bokserek wyciągając penisa, delikatnie zaczęła go masować.
-Ale dasz mi już spokój?-zatrzymał jej ręce chcąc się upewnić.
-Tak dam.-odpowiedziała i mocniej chwyciła jego członka.-Będziesz musiał mocno się starać.
Spojrzał w jej oczy nagle i zrzucił ją z siebie, w jej oczach pojawiło się przerażenie. Odsunęła się kompletnie tracąc pewność siebie. Paweł chwycił mocno jej spodnie razem z majtkami i zerwał z niej kilkoma szarpnięciami. Pochylił się do jej szparki i w milczeniu zaczął ją delikatnie polizywać jak gdyby ją smakował. Delikatnie dociskał język mocniej, z wyczuciem lekko zwiększając siłę z jaką go do niej przyciskał. Wsunął go w końcu lekko do środka, jej cichy jęk rozdarł ciszę która panowała już chwilę. Spojrzała na niego nagle z pożądaniem i docisnęła go mocno do niej.
-Liż!-warknęła ostrym tonem dociskając go mocno dłońmi do siebie.
Patrzył na nią ulegle z dołu liżąc jej szparkę swoim chropowatym gorącym ...
... językiem. Delikatnie dłońmi gładził jej uda. Dociskała go coraz mocniej, zamykając oczy z podniecenia. Wsunął język głęboko do jej norki i zaczął nim poruszać na boki, delikatnie sunął dłońmi na jej brzuch, wsunął dłonie pod bluzkę i chwycił jej piersi przez stanik. Ściskał je mocno, mrucząc przy tym rozkosznie. Delikatnie chciał się podnieść kiedy ścisnęła jego głowę udami i wysunęła biodra do przodu. Potulnie przysunął się do niej mocniej i delikatnie przyssał się do łechtaczki patrząc w jej oczy.
Chwycił nagle jej nogi i rozsunął mocno, ściągnął swoje spodnie i bokserki po czym pozbył się koszulki. Chwycił jej nogi i przyciągnął mocno do siebie. Wsunął się między jej uda i powoli zaczął w nią wsuwać swojego członka. Spojrzał w jej oczy po czym zaczął ją mocno nabijać, poruszał szybko biodrami i dyszał przy tym cicho. Cicho pojękiwała próbując się pohamować, jednak nie mogła. Paweł nie chcąc żeby ktoś ich słyszał położył dłoń na jej usta i docisnął ją. Przyspieszył ruchy bioder, nabijał ją za każdym razem do końca nie dając jej chwili wytchnienia. Cicho piszcząc obiema dłońmi chwyciła jego rękę i wbijała w nią paznokcie do krwi. Walczyła ze sobą, wiedziała że musi być cicho, z drugiej strony nie mogła. Paweł jeszcze mocniej i brutalniej nadziewał ją swoim członkiem, jego jądra uderzały mocno o wejście do niej. Po chwili poczuł na swoim członku jej silne skurcze, zaczęła wiercić swoim ciałem jakby chciała się wydostać spod niego. Gdy tylko się uspokoiła, wyciągnął swojego członka ...