seks z szefem (nie moje)
Data: 05.07.2024,
Kategorie:
Podglądanie
Tabu,
Autor: arcus19
... stojącego bez ruchu ,jego zrezygnowaną i pobladłą twarz , w jej oczach pojawiły się łzy. Paweł ruchem ręki kazał Jarkowi wejść do pokoju i zamknąć drzwi. Kazał mu usiąść w fotelu i nie ruszać się. Potem rozpiął spodnie ,kazał Ance uklęknąć i wziąć do buzi swojego dużego, nabrzmiałego członka. Następnie chwycił ją za włosy i zaczął posuwać w usta .Żadne z małżonków nie protestowało. Paweł wiedział ,że są psychicznie złamani i może zrobić z obojgiem ,co mu się zamarzy. Wyjął kutasa z ust kobiety ,kazał jej stanąć na czworakach i wziął ją od tyłu. Jej twarz ,zwrócona w stronę męża była mokra od łez, ale to nie przeszkadzało jej pieprzyć się z coraz większym zapamiętaniem. Jej zgrabna pupcia kołysała się coraz szybciej w przód i w tył , a w zamglonych oczach widać było tylko coraz większą rozkosz i pierwsze oznaki orgazmu. Jarek patrzył na swoją delikatna, ukochaną żonę ,jak oddaje się obcemu mężczyźnie jak suka w rui ,na jej piersi kołyszące się w rytm coraz szybciej zagłębiającego się w różową dziurkę członka. Słuchał jej westchnień, jęków, stęknięć , które świadczyły o tym ,jak było jej dobrze. I kiedy tak patrzył na ten obrazek ,poczuł oprócz obrzydzenia do samego siebie ,że budzi się w nim podniecenie . Gardził sobą za to ,ale nic nie mógł poradzić. Chciał ją mieć tak, jak Paweł. Chciał ją ukarać za wszystko. A najbardziej za swój strach i tchórzostwo. Miał nadzieje ,że Paweł mu na to pozwoli , jeśli będzie posłuszny. Tymczasem jego żona właśnie szczytowała, za chwile dołączył do niej Paweł. Oboje bez sił opadli na podłogę. Małżonkowie spojrzeli sobie w oczy .Nie padło ani jedno słowo… Tej nocy, po wyjściu gości, Paweł spał z Anią w sypialni .Jarek całą noc spędził w pokoju gościnnym za ścianą. Do rana wielokrotnie słyszał jęki i krzyki rozkoszy oraz rozkazujący głos Pawła. Zastanawiał się ,co stanie się jutro. Następnego dnia Paweł wprowadził się do nich…