Daj się ponieść namiętności!
Data: 10.07.2024,
Autor: Ignotis
Lekko zestresowana i bardzo napalona stajesz pod moimi drzwiami. Naciskasz dzwonek swoim paluszkiem z pomalowanym na krwistoczerwony kolor paznokciem i słyszysz przeciągłe ding-dong. Czekając aż Ci otworzę rozpinasz długi czarny płaszcz spod którego wygląda bardzo obcisła czarna sukienka w czerwone wzory. Długo nie mogłaś się zdecydować, co ubrać, ale w końcu uznałaś, że ta sukienka będzie idealna. Czarny kolor wyszczupla Twoją i tak idealną figurę, a czerwone wzory są tak namalowane, że jeszcze bardziej podkreślają kształt Twoich piersi. Do tego mocno wycięty dekolt pokazujący głęboki rowek między Twoimi olbrzymkami i duże wcięcie na plecach. O tak! Wiesz, że na pewno Ci się nie oprę! Twoje rozmyślania przerywa szczęk klucza w zamku i otwarcie drzwi. Widzisz, że staję w nich ja. Brunet, 1.80 wzrostu, szczupły, ale dobrze zbudowany, ubrany w czarne jeansy, brązową koszulę z delikatnym złotym wzorem, która jeszcze bardziej podkreśla moje ciemne oczy. Patrzę na Ciebie i przez chwilę jestem zszokowany Twoim pięknem, ale szybko się otrząsam i zapraszam Cię do środka. Wchodzisz w przestronny hol i widzisz posypaną płatkami róż podłogę, a z głębi mieszkania dobywa się relaksacyjna muzyka. W salonie stoi stół zastawiony kolacją i dwie świece, a na szafce napowietrza się Twoje ulubione wino. Uśmiechasz się delikatnie, bo wiesz, że musiałem poświęcić dużo czasu, żeby przygotować wszystko tak jak lubisz i zapewnić Ci długo rozwijający się wieczór... ale dziś nie masz ochoty na grę ...
... wstępną. Gdy zdejmuję z Ciebie płaszcz odwracasz się do mnie, przejeżdżasz mi dłonią po klacie, przystawiasz swoje usta do mojego ucha i zmysłowym głosem mówisz "Zerżnij mnie Kochanie”. Te słowa działają na mnie jak magiczne zaklęcie. Nie odwieszam nawet Twojego płaszcza, tylko zrzucam go na ziemię, a następnie obejmuję Cię energicznie i zaczynam namiętnie całować. Czujesz jak moje wargi napierają na Twoje. Czujesz jak mój języczek je rozchyla i zaraz splątuje się z Twoim. Czujesz jak moje ręce tańczą po Twoich plecach, jak moje palce gładzą skórę na wcięciu Twojej sukienki. Czujesz jak jedna z moich dłoni przesuwa się w dół. Łapię Cię za pośladek, podnoszę stanowczo, ale delikatnie, sadzam na szafce i napierając na Ciebie, opieram Cię o lustro. Nie przestając Cię namiętnie całować, zabieram swoją dłoń z Twojej pupy i przesuwam ją po Twoim udzie aż kończy się materiał sukienki i zaczynają czarne pończoszki. Wsuwam dłoń pod sukienkę i przesuwam nią po materiale majteczek, które są już całkiem mokre. Zahaczam palce i ściągam z Ciebie bardzo seksowne czarne stringi, a Ty pomagasz mi przy tym podnosząc lekko pupę. Jednocześnie sprawnie rozpinasz pasek moich spodni, szybko radzisz sobie z kolejnymi guzikami i zrzucasz je w dół. To samo robisz z moimi bokserkami uwalniając stojącego na baczność kutasa. Nie masz czasu spojrzeć na niego, gdyż cały czas się całujemy, ale dłonią czujesz, że jest długi, gruby i ma wyraźnie zarysowane żyłki. Trzymając go mocno w dłoni nakierowujesz go na ...