1. Mlodsi chlopcy


    Data: 24.07.2024, Kategorie: Dojrzałe Masturbacja Pierwszy raz Autor: cassa100

    ... jeszcze na dodatek w kroku momentalnie zrobiło się wybrzuszenie, które zdradzało wszystko.
    
    – I jak, – zapytałam – może tak być?
    
    – Bardzo.. łłładnie – wybełkotał Tomek.
    
    – A nie sądzisz, że miniówka jest nieco zbyt obcisła?
    
    – Nie, jest bardzo dobrze.
    
    – Poczekaj chwilkę – powiedziałam.
    
    Poszłam do sąsiedniego pokoju, po czym wróciłam z d**gą spódniczkę, tym razem czerwoną. Pokazałam mu ją i zapytałam:
    
    – A nie sądzisz, że być może lepiej mi będzie w czerwonym?
    
    – Trudno powiedzieć, musiałbym Panią zobaczyć.
    
    Ledwo skończył to mówić, rozpięłam spódniczkę którą miałam na sobie i bez skrępowania zdjęłam z siebie. Jego oczom ukazały się moje czarne, koronkowe majteczki, na widok których wybrzuszenie w spodniach zrobiło się jeszcze większe. Specjalnie bardzo wolno zakładałam d**gie mini, by przez ten czas mógł się napatrzeć. Widać było, że moja metoda działała, gdyż chłopak nie mógł już usiedzieć spokojnie na miejscu.
    
    – A teraz jak? – zapytałam, prezentując się w czerwonej miniówce.
    
    – Bardzo ładna, zarówno jedna jak i d**ga – odpowiedział Tomek, wpatrując się w mój tyłeczek.
    
    – Ty pewnie wolisz, jak dziewczyny są bez zbędnej odzieży? – zażartowałam.
    
    – Noooo... to znaczy..... to zależy.
    
    – Nie ma się co wstydzić, każdy facet lubi patrzeć na półnagie laski. A propos – uważasz, że mam zgrabny tyłeczek?
    
    – Raczej tak.... aczkolwiek nie zdążyłam się przyjrzeć!
    
    – Nie ma sprawy – powiedziałam i szybko ściągnęłam z powrotem spódniczkę – i ...
    ... jak?
    
    Tomek znowu nie wiedział co powiedzieć i wybełkotał tylko:
    
    – Bardzo zgrabny.... Nie wiem tylko czy powinienem....
    
    Zanim zdążył dokończyć, ściągnęłam bluzeczkę i stałam już tylko w staniczku i majteczkach (nie licząc pończoch i szpilek, które na pewno działały jeszcze bardziej podniecająco). Zapytałam:
    
    – A jak oceniasz całą moją figurę? Uważasz, że nie mam się czego wstydzić?
    
    – Na pewno nie – odpowiedział Tomek, próbując ukryć swoją erekcję zasłaniając rękami krocze.
    
    – To dobrze – odpowiedziałam – za to Ty nie powinieneś się wstydzić siebie. Nie zasłaniaj się tak rękoma, to normalne, że staje Ci na widok półnagiej kobiety. To mi nawet schlebia i tym bardziej utwierdza w przekonaniu, że jestem atrakcyjna. Najlepiej uwolnij go z tych spodni, w końcu ja też stoję przed Tobą prawie rozebrana.
    
    To mówiąc podeszłam do niego i rozsunęłam rozporek jego spodni. Uwolniony kutas wyskoczył momentalnie, prężąc się ku górze. Tomek nie protestował, ale też i nie wiedział jak się dalej zachować. Popatrzyłam na jego sterczącą pałę i powiedziałam:
    
    – Jeżeli chcesz, to ja także coś zdejmę, żebyś nie czuł się skrępowany.
    
    To mówiąc błyskawicznie zdjęłam majtki, odsłaniając swoją wygoloną cipkę z wygolonym, wąskim paseczkiem.
    
    – No, to teraz jest po równo i mogę nadal przymierzać ubrania. Jeżeli najdzie Cię ochota by sobie ulżyć, to się nie krępuj. Jestem raczej nowoczesna i nie będzie mi to przeszkadzać.
    
    Poszłam do d**giego pokoju i wróciłam w granatowym, obcisłym sweterku. ...