1. Agnieszka i jej mężczyźni (V)


    Data: 24.07.2024, Kategorie: Incest pissing, seks Analny, Autor: AgaFM

    ... do swojego tyłka…
    
    - Coo? Tam też chcesz? – zdziwił się Felek.
    
    - Yhmm… – przytaknęła mu siostra. Felek wziął od niej kutasa w swoją rękę a ona tymczasem rozchyliła szerzej pośladki. Przed włożeniem go w jej odbyt zamoczył go jeszcze na chwilę w jej sokach by mieć jak najlepszy poślizg po czym zaczął powoli lecz sukcesywnie wpychać go w jej dupę. – Ohhhhhhh!!! – Aga aż krzyknęła gdy jej zwieracze zostały brutalnie rozepchane. Całe jej ciało czuło jak twardy, gruby kutas jej braciszka wdzierał się wgłąb jej odbytu. A Felek, jak to Felek jak już go tam wkładał to zawsze wchodził do samego końca. I wkrótce rzeczywiście, ich ciała złączyły się w jedno a elementem spajającym je był właśnie tkwiący w dupie Agi kutas jej brata.
    
    - Jaaa pierdzielę… – westchnął Felek. Nic go tak nie jarało jak głęboka penetracja tyłka siostry. W jego wnętrzu było mu najlepiej ze wszystkich jej otworków. Przez chwilę trwali tak nieruchomo napawając się tą chwilą, lecz wkrótce Felek zaczął się wysuwać, tylko po to, by z impetem wejść w nią z powrotem. Nie robił tego tak szybko jak gdyby był w je cipie. Jego ruchy były wolniejsze, jednostajne… żeby nie powiedzieć, romantyczne… – Ten twój tyłek sis…
    
    - Zaraz zostanie wywalony na zbity pysk, jak spóźnię się do roboty… – przypomniała mu.
    
    - Jeszcze sekundka… ohhh… – westchnął czując jak cudownie jej zwieracze pulsowały, skurczały się i rozkurczały na jego kutasie.
    
    - Starczy już… wyłaź… – popędzała brata bo czasu naprawdę miała już coraz ...
    ... mniej.
    
    - No już już… – odparł w końcu wysuwając członka bardzo, bardzo powoli. Najfajniej było zawsze przy końcówce, tam gdzie zwieracz się zamykał. Do samego końca ściskał kurczowo główkę jego penisa, żeby zasklepić się totalnie gdy już niego wyszła. Gdyby potrzymał go dłużej, nie byłoby mu tak łatwo się zamknąć – pomyślał sobie.
    
    - Ohhhh… – westchnęła Aga czując przyjemną ulgę jak po zrobieniu porządnej kupy. Felek nie byłby oczywiście sobą gdyby nie kucnął za nią i nie przyjrzał się z bliska jej rozruchanej dupci. Chwycił ją za pośladki i mocno je rozchylił. Odbyt na sekundę otworzył się po czym znowu błyskawicznie zasklepił. Felek wysunął z ust język i wbił go z impetem w sam jego środek. Aga aż podskoczyła ze zdziwienia. – Ejjjjj… przestań mi dupę lizać już!! – skarciła go starając się odejść na bok i odwrócić do niego przodem. – Naprawdę jak się dziś spóźnię… to nici z sikania do buzi wieczorem! – zagroziła mu. Dopiero teraz Felek podniósł się na równe nogi i dał jej spokój. Za nic w świecie nie miał bowiem zamiaru pogrzebać takiej okazji.
    
    - Nie no siostra… taki szantaż…
    
    - No bo nic innego na ciebie nie działa… – odparła wciągając z powrotem majteczki. Kątem oka cały czas zerkała na jego nabrzmiałego kutasa który dopiero co gościł w jej dupie.
    
    - Sory no… wiesz, że jak już się wczuję to ciężko mi się opamiętać… – odparł masując sobie członka gdy Aga kończyła się szykować.
    
    - Zamiast walić sobie konia, też już byś zaczął się szykować… – zauważyła po chwili.
    
    - ...
«12...363738...»