1. Zasiłek


    Data: 27.07.2024, Kategorie: Nastolatki Incest inicjacja, Autor: MrHyde

    ... zrobienie bałaganu na tapczanie. Adam dodatkowo poprosił Magdę o przebaczenie, mówiąc niezbyt oryginalnie i zupełnie niemądrze:
    
    - Przepraszam, poniosło mnie... To już się więcej nie powtórzy. -
    
    - Tak, wiem... – przytaknęła jego nowa kuzynka, momentalnie posmutniała, ponieważ tym jednym zdaniem chłopak wyraził, chcący lub niechcący, że jej starania poszły na marne.
    
    Reszta pierwszej nocy, wspólnie spędzonej przez połączoną biurokratycznym widzimisię rodzinę, upłynęła spokojnie, bez zakłóceń.
    
    Pracownica socjalna zjawiła się dopiero pod koniec drugiego tygodnia i nie rano, jak zapowiedziała urzędniczka z Wydziału Zapomóg, a wczesnym popołudniem, zastając w domu jedynie Ewę. Jej mama i ojczym byli w pracy, a przybrany brat szwendał się jeszcze gdzieś po mieście. Do tego dnia, Aldona zdążyła zaliczyć pierwszą kłótnię małżeńską z Markiem, Marek zdążył zaliczyć pasierbicę, a jego syn poważny zawód miłosny. Wyznawszy Ewie, że to ona była jego muzą, wybranką i największą miłością już od zerówki oraz że namówił ojca na grę w „pięćset plus” tylko po to, by zbliżyć się do niej, Adam usłyszał następującą odpowiedź:
    
    - Ja też cię lubię, ale teraz jesteśmy bratem i siostrą. Nie możemy ze sobą chodzić, choćby nie wiem co.
    
    Ewa pocałowała jeszcze Adama w czoło, objęła i potarłszy czubkiem nosa o jego policzek zakończyła rozmowę. Dla niego temat się nie skończył. Ponieważ ojciec zdecydował wynająć mieszkanie i przeprowadzić się na stałe do żony, rodzeństwo zostało skazane na ...
    ... spanie w jednym pokoju jeszcze przez kilka lat. Adam musiał więc co wieczór oglądać Ewę w skąpym stroju nocnym, częstokroć bardziej seksownym niż by dziewczyna była całkiem naga, przez co nie mógł wybić jej sobie z myśli i marzeń.
    
    Po Magdzie niepowodzenie miłosne spłynęło jak deszcz po kaczce. Zrozumiała, że wcale nie pałała do Adama żadnym poważnym uczuciem. Wystarczyło jej, że zostali z „kuzynem” kumplami do pokątnego spożywania wina i wspólnego narzekania na stan odległogalaktycznej ludzkości. Smak miłości poznała w łóżku pana Marka, podczas którejś z okresowych niedyspozycji Ewy.
    
    O dalszym życiu bohaterów wiadomo bardzo niewiele. Zasiłek dostali, pospłacali długi. Załapali się jeszcze na dwie kolejne pięćsety, w związku z urodzeniem przez Aldonę kolejnych dzieci. Niedługo się jednak cieszyli tymi zasiłkami. Po trzech latach, z powodu niewystarczających środków w budżecie, program rządowy zawieszono, a następna koalicja wprawdzie przywróciła go pod zmienioną nazwą „pięćset jeden”, ale zupełnie zmieniła zasady przyznawania zasiłku na dzieci. Według nowych reguł, dopłata należała się rodzicom co najmniej jednego dziecka, niezależnie od ich liczby, jednak tylko do momentu osiągnięcia pełnoletności przez pierwszą z pociech. Aldona i Marek otrzymali więc przysłowiową figę z makiem. Ewa przez dobrych kilka lat romansowała z ojczymem, dając jemu i sobie tyle radości ile przeciętny człowiek nie dostąpiłby, nawet gdyby żył pięćset lat, albo i tysiąc. W końcu jednak, ich nierówny ...