1. Stare archiwum - wspomnienia (cz. 3)


    Data: 04.08.2024, Kategorie: Dojrzałe Masturbacja Pierwszy raz Autor: xray51

    ... znosić takie katusze. Lubię popatrzeć na pornosa z „brutalnym” traktowaniem kobiety w seksie, ale to jak dla mnie było zbyt mocne. Pomyślałem, jakież upokorzenie musiała znosić moja matka, kiedy była traktowana jak coś, co można upodlić, znęcać się i wręcz wyżywać. Kiedy była traktowana jak przedmiot, a nie jak obiekt pożądania i podniecenia.
    
    Sięgnąłem po butelkę i nalałem sobie słuszną porcję. Wypiłem jednym haustem – jakoś musiałem zabić ten niesmak, który pozostał mi po przed chwilą obejrzanych scenach.
    
    Od dnia, w którym matka zwierzyła mi się ze swojego sekretu, jej (mój zresztą też) stosunek do mnie zmienił się diametralnie. Zachowywała się przy mnie, kiedy bywałem w rodzinnym domu, a ostatnio coraz częściej, w sposób w jaki nie podejrzewałbym własnej matki. Przestała się mnie krępować, mimo że ja byłem już dorosłym facetem, a za rok miałem skończyć studia, bywało, że przechodziłą nago z łazienki do swojej sypialni, potrafiła siedzieć wspólnie ze mną i oglądać telewizor w mocno prześwitującej koszulce. Wiecie więc, co czułem i jak reagował mój organizm, a zwłaszcza jedna jego część na takie widoki. Matkę nijak to peszyło czy krępowało. Rozumiem, jako matka myła mi przecież siusiaka, całowała zapewne po dupce, ale teraz jestem dorosłym mężczyzną ze swoimi potrzebami w sferze seksu. Zastanawiałem się czasami, czy aby mnie nie prowokuje do działań w tym kierunku, bo wiedziałem, że nie ma innego faceta obecnie w jej życiu. Nie czyniłem żadnych kroków, aby zobaczyć, ...
    ... jak zareaguje.
    
    Czasami w takich sytuacjach matka, niby przypadkiem, wstając z kanapy opierała rękę na moim udzie w niedalekiej odległości od mojego sterczącego kutasa. Sprawiała mi tym radość, a jednocześnie budziła dziwne uczucia, bo nie wiedziałem, czy robi to rozmyślnie i zachęca do jakiegokolwiek działania, czy też robi to bezwiednie nie oczekując żadnej reakcji z mojej strony.
    
    Nalałem sobie kolejną porcję alkoholu i włączyłem dalsze odtwarzanie kasety.
    
    Pośrodku pokoju stał stół, nakryty śnieżnobiałym obrusem, na nim stała butelka szampana, w wazonie czerwona róża. Przy stole, na krześle siedziała moja matka, w długiej, również białej, sukni z seksownym rozcięciem na plecach. Oczy miała przesłonięte zawiązaną z tyłu głowy opaską. Siedziała nieruchomo, lecz miałem wrażenie, że nasłuchuje intensywnie wszelakich dochodzących ją odgłosów. Skrzypnęły drzwi. Matka drgnęła nerwowo. Od tyłu podeszła do niej para – kobieta była nago, a jedynym jej ubiorem były czerwone, na wysokim obcasie szpilki, facet był szeroki w barach, harmonijnie zbudowany, z ładnym tyłkiem, i widać było, że na pewno sporo ćwiczy w siłowni. Podeszli blisko niej. Facet sięgnął po butelkę szampana, rozpieczętował ją i… korek wystrzelił. Matka aż podskoczyła na krześle na dźwięk, którego się nie spodziewała. Mężczyzna nalał do kieliszków pieniącego się napoju, ujął jeden z kieliszków, sięgnął po rękę matki i całując ją w nią podał jej kieliszek. Matka sięgnęła ręką w kierunku opaski na oczach. Kobieta w ...
«1234...10»