Stare archiwum - wspomnienia (cz. 3) - Opowiadania Erotyczne

Stare archiwum - wspomnienia (cz. 3)

... tempo jego ruchom, ruchom jego penisa w jej pochwie. Kobieta z tyłu nadal pieściła na przemian jądra i szparę między pośladkami faceta, a także zjeżdżała piórem na dolne zakończenie szparki mojej matki. Masowała i pieściła swoje piersi, czasami sięgając ręką między własne nogi i pocierała na pewno rozwartą w tej pozycji szparkę, drażniąc i stymulując własną łechtaczkę, tak że w którymś momencie jej ciałem zaczęły targać skurcze. Słychać było gwałtowne oddechy obojga, aż w pewnym momencie matka wygięła się w łuk, a facet wbił się swoim penisem do samego końca w pochwę matki… i zastygł w bezruchu. Dłuższą chwilę leżał na niej, po czym uniósł się na rękach, pocałował ją w usta i legł obok niej. Matka nogi nadal miała zgięte w kolanach i rozchylone na boki. Jej wargi sromowe były zaczerwienione, zwieńczone u góry nabrzmiała i wychylającą się spomiędzy nich łechtaczką. Leniwie z jej wnętrza zaczęła wypływać biała ciecz – sperma, którą uraczył ją leżący teraz obok niej mężczyzna. Spływała powolutku w dół, znacząc strużkę między jej pośladkami, by zakończyć swoją wędrówkę na prześcieradle i wraz z upływem czasu znacząc swoją obecność coraz większą mokrą plamą. Pierś matki unosiła się nadal w przyspieszonym oddechu. Leżący obok mężczyzna patrzył na dochodzącą do siebie po orgazmie matkę. Na jej twarzy widać było błąkający się uśmiech. Sięgnął ręką w kierunku zasłaniającej jej nadal oczy opaski. Delikatnie pociągnął ją w górę, odsłaniając jej oczy. Spojrzała w jego kierunku i ...

... zobaczyła przystojnego faceta, z którym przed chwilą skończyła kochać się. Sięgnęła ręką w kierunku jego twarzy i pogłaskała ją i bezgłośnie wyszeptała (co odczytałem po ruchach jej warg) – „dziękuję”.

Facet dźwignął się z łóżka, podał rękę klęczącej nadal na podłodze kobiecie i pomógł jej wstać. d**gą rękę wyciągnął w kierunku mojej matki. Schwyciła ją i także stanęła poza łóżkiem. Mężczyzna objął obie kobiety rękoma przytulając je do siebie. Na jego twarzy widać było wyraz zadowolenia. Kobieta w szpilkach patrzyła na przystojnego faceta, doskonale umięśnionego i klasycznie zbudowanego, z uwielbieniem w oczach. Moja matka stojąc po jego d**giej stronie objęła go ręką w pasie i przytuliła twarz do jego delikatnie owłosionej klatki.

Nagle ekran telewizora zrobił się czarny – skończyła się kaseta, no i film.

Moja ręka przyspieszyła ruchy. Kilka razy wystarczyło do tego, bym wystrzelił swoim ładunkiem spermy… za chwilę kolejny raz, i jeszcze raz… i jeszcze. Nie wiedziałem, że aż tyle tego miałem. Sperma spływała po mojej klatce piersiowej w dół. Poczułem się spełniony. Nadchodziło rozluźnienie, chociaż mój kutas nadal był „w gotowości”. Cieszyłem się, że zobaczyłem, jak moja matka była traktowana po ludzku, a nie wykorzystywana i poniżana, że mogła być i czuć się kobietą, której przyjemność była traktowana na równi z przyjemnością osób współżyjących z nią, że mogła doznać orgazmu i spełnienia jako współuczestnicząca w tym akcie kobieta. Zaczynałem rozumieć, ile musiała ...