-
Szantaż
Data: 11.08.2024, Autor: impregcaps
... – przypomniała ponownie Judyta czując że lada moment Filip dojdzie. - Chyba nie dam rady – odpowiedział Filip. - Musisz. Wiesz że mogę zajść w ciąże jak skończysz we mnie – powiedziała Judyta. - Właśnie to mnie zachęca żeby nie wyjmować – powiedział Filip. - Nie rób tego – błagała Judyta. - Twoje błaganie mnie przekonało – powiedział Filip i wsunął swojego członka najdalej jak mógł w szparkę Judyty. Judyta poczuła że penis Filipa zaczął pulsować i podjęła ostatnią nieudaną próbę wyrwania się. Phil jęknął głośno a Judyta poczuła jak z główki penisa Filipa wytryska ciepła sperma i zaczyna wypełniać jej cipkę. Strumień za strumieniem był wtłaczany do jej szparki żeby dalej dotrzeć do jej macicy a potem znaleźć bezbronne jajeczko czekające na zapłodnienie. Po chwili Filip przestał się spuszczać w jej cipce i leżąc na niej pocałował ją w kark. - Dzięki. Jeśli to będzie chłopczyk daj mu imię po ojcu – powiedział Filip. - Nigdy w życiu – odpowiedziała Judyta. - Coś ty taka niemiła? Chyba czas pochwalić się Arturowi tym że będziesz mamusią – zaproponował Filip. - Nie – odpowiedziała krótko Judyta. - Dobrze. W takim razie leż spokojnie a ja się ubiorę i sobie wyjdę – powiedział Filip. - Dobrze – odpowiedziała zdziwiona Judyta tym, że Artur tak po prostu sobie pójdzie. Judyta leżała na brzuchu spokojnie mając nadzieję że zaraz Filip wyjdzie a Artur się nie obudzi. Jednocześnie czuła że z jej cipki małą strużką wypływa nasienie Filipa. - Możesz ...
... się już odwrócić – powiedział po około dwóch minutach Filip. Judyta nie myśląc obróciła się i zobaczyła że Filip ma aparat w ręku. Od razu po tym jak się obróciła Filip zrobił jej nagie zdjęcie w łóżku z jej cipką z której wypływała sperma oraz ze śpiącym tuż obok Arturem. - Co ty zrobiłeś – zapytała zszokowana Judyta. - Zdjęcie – odpowiedział Filip po czym dodał – Tak na wszelki wypadek gdyby Cię naszło na pigułkę po. Wtedy musiałbym pokazać to zdjęcie Arturowi. - To jest szantaż – powiedziała Judyta. - Tak. Chcę mieć pewność że przyniesiesz na świat mojego syna – wytłumaczył Filip. - Przecież wciąż jest szansa że nie zajdę w ciążę – powiedziała Judyta. - Wiem. Dlatego musimy się jeszcze upewnić. Bądź na dole za pięć minut. Nie będziemy już przeszkadzać twojemu chłopakowi – powiedział Filip i wyszedł z pokoju. Judyta doskonale wiedziała że nie ma wyjścia i musi się słuchać Filipa. Filip pokaże zdjęcie Arturowi jeżeli nie zejdzie na dół i wtedy ich związek się skończy. Widząc że nie ma dużo czasu wytarła swoją cipę z resztek spermy i założyła majtki po czym poszła na dół. Na dole na kanapie leżał już nagi Filip z penisem w pełnej erekcji. - Nie mogłem się już doczekać – powiedział Filip i zaprosił ją na kanapę. Następnie ściągnął jej majtki i zaczął ją ponownie posuwać. Żeby upewnić się że Judyta zaciąży Filip przeleciał ją jeszcze dwa razy za każdym razem wypełniając jej wilgotną szparkę swoim nasieniem. Po wszystkim Filip ubrał się i powiedział ...