Przeszywająca rozkosz - wyznania niewolnicy
Data: 14.11.2019,
Kategorie:
BDSM
Fetysz
Hardcore,
Autor: -GHOSTWRITER-
Znalezione w sieci - mocne opowiadanie o play piercingu z perspektywy niewolnicy:
Witam wszystkich. Mam na imię Anorina. Może niektórzy z was już mnie zauważyli na stronie? Chciałabym wam opowiedzieć moją przygodę z Igłą. Igła - to najkrótsza droga do rozkoszy.
Jestem umiłowaną niewolnicą mojego pana i kochanka. Nasza wzajemna miłość wyraża się w ostrym seksie okraszonym tajemnymi gestami i bólem, bólem, który daje wielką przyjemność.
W tym opowiadaniu napiszę wam, co lubię, co mi sprawia przyjemność i co doprowadza mnie do granic rozkoszy i obłędu. Tak się szczęśliwie składa, że to samo sprawia wielką przyjemność mojemu panu. Uwielbia on patrzeć na to, co się ze mną dzieje, gdy targana spazmami rozkoszy i bólu zwijam się naga i zależna od niego. Mój pan jest mistrzem w tym, co robi, potrafi kierować mną jak najbardziej precyzyjnym urządzeniem. Mój pan jest mistrzem władania igłą - to jego miecz, którym posługuje się w sposób mistrzowski. Uwielbiam nasze przygody z igłami, nakłuwaniem i klamerkami. Uwielbiam penis mojego pana wdzierający się we mnie naszpikowaną ostrymi kolcami. Podziwiam w moim kochanku wytrzymałość na rozkosz i na ból, które sprawiają ostre krawędzie raniące go niekiedy w narząd męskości.
Może to nietypowe opowiadanie, ale jest to po prostu kartka z mojego pamiętnika. Tutaj piszę o tym, co lubię. Mimo, że jestem zależna od mojego pana. Bo on lubi, gdy ja wiem, co lubię. :)
Lubię, jak mój pan i najmilszy kochanek nakłuwa mi piersi igłami ...
... typu wenflon. Taką igłą można nawet przekłuć całą pierś. Jednak igły w tkankach miękkich nie dają takich wrażeń, jak igły w sutkach. Lubię więc, kiedy cieniutkie igiełki wbija mi w sutki, a potem nabrzmiałe z oczekiwania i rozkoszy pieści językiem lekko naciskając. Igiełki
wówczas pracują, a rozkosz się wzmaga, potęgowana słodkim bólem. Kiedy mój pan i kochanek nie skupia się na pieszczeniu moich piersi, wówczas na moje sutki nakłada klamerki. A ponieważ mam dosyć duże piersi, ich ruch podczas pieszczot sprawia, że czuję cały czas słodkie obciążenie. Czasem jeszcze zawiesza jakiś ciężarek ,aby moje doznania były większe. Nigdy jednak nie zapomina o tym, aby - najlepiej w sutka, w miejsce odsłonięte mimo klamerki - wbić igiełkę. wówczas wrażenie jest niezapomniane. niekiedy też do tak naszpilowanych piersi przytknie zestaw do elektro seksu. Sutki zatrzaśnięte i przekłute porażone prądem o bardzo niewielkim napięciu wywołują swędzący ból połączony z wielką rozkoszą. Te doznania śnią mi się po nocach i często budzę się w środku nocy, myśląc, że ta przyjemność trwa. Ale to tylko echa. Czekanie na takie doznania jest prawdziwą męczarnią. Nie tylko piersi nakłuwamy. Mój partner wbija igiełki również w moją cipkę. W wargi sromowe można wbić ogromną ilość igieł, co nie jest zbyt bolesne - dopóki się nie pieści przy tym cipki.... Największe wrażenia wywołuje wbicie igły w łechtaczkę - pod kątem, aby mimo to można było ją pieścić... Kiedy planujemy takie zabawy z nakłuwaniem cipki, na ...