-
Na stażu III
Data: 20.08.2024, Kategorie: Blondynki, Hardcore, Autor: pasek2011
-Jestem. Stanąłem w pokoju z szampanem i truskawkami a ona leżała nagusieńka z rozłożonymi rękoma i nogami -Wariat. Już ci mówiłam że jesteś szalony? Płatki róż teraz szampan, truskawki. Wyskakuj z ubrania i chodź. Postawiłem szampana na stoliku i niczym striptizer zacząłem się rozbierać. Masowała sobie jedną ręką piersiątka a drugą cipeczkę. To będzie długa noc, pomyślałem. Kiedy już slipki opuściły moje ciało wziąłem szampana i truskawki i usadowiłem się obok Sandry. Złapałem w zęby truskawkę i pochyliłem się nad Sandrą. Nagryzła ją i oblała się sokiem a po szybkim przełknięciu mojej połowy truskawki zacząłem zlizywać sok z jej twarzy. Zapomnieliśmy o szampanie w pełni oddaliśmy się rozkoszy miłości i seksu. Bzykaliśmy się chyba trzy razy z przerwami i nawet nie wiem kiedy padliśmy. Rano obudziła mnie ssąca mojego porannego wzwoda Sandra. Zacząłem ją głaskać po głowie. -dzień dobry kochanie co za miła pobudka. -dzień dobry.. jeżeli się postaramy to możesz mieć codziennie takie pobudki. -zostaw go i chodź tu do mnie. Powiedziałem i mocno ją przytuliłem. -pomyślimy o tym. -ok.. to na co masz ochotę? -może na jeźdźca? Długo się nie zastanawiała i wskoczyła aby mnie ujeżdżać. Cipkę miała już mokrą, soczki ciekły jej po nogach. Kolejny wspólny orgazm. -kocham cię -ja ciebie też odpowiedziała i poszła pod prysznic. Kiedy przestała lecieć woda po dłuższej chwili zaniepokoiłem się tą ciszą. Wstałem i podszedłem pod drzwi łazienki. -Sandra nic się ...
... nie stało? -yyy usłyszałem ale otworzyłem drzwi. Ten widok sprawił kolejny wzwód. Stała naga z wypiętą pupcią pochylona nad umywalką i się malowała. -no nie dlaczego się malujesz? -lepiej się będę czuła na śniadaniu. -a to poprawi ci samopoczucie? Podszedłem do niej od tyłu rozszerzyłem palcami jej cipeczkę i załadowałem twardziela. Momentalnie zrobiła się mokra. -Jajajarek wywwykąpałłłam się. Wycofałem się -no ej teraz się wycofujesz? Nie pokazuje się dziecku cukierka tylko się mu go daje. Odwróciła się przodem a ja złapałem posadziłem na blacie umywalki i wio. Na śniadanie zeszliśmy około 10-tej. Szwedzki stół jedzenia do bólu ale my żyliśmy miłością. Zjedliśmy tak aby zaspokoić głód i poszliśmy na spacer. Idąc i trzymając się za ręce nagle Sandra wyrwała się i powiedziała -o kurwa… -co? -szwagierka. Z naprzeciwka szła dziewczyna za rękę z dziewczyną. Pomyślałem lezbijki. -ooo cześć bratowa a co ty tu robisz? Z małym zakłopotaniem powiedziała puszczając rękę koleżanki. -to samo mogłabym zapytać. Powiedziała Sandra -pójdziemy gdzieś na kawę? Pogadamy. Zaproponowała szwagierka. Poszliśmy na kawę , pogadały sobie przyznając się do wszystkiego. Nawet Sandra powiedziała że się rozwiedzie ze Sławkiem. Patrycja, szwagierka Sandry powiedziała że też myśli o rozwodzie bo przestali ją interesować faceci. Siedziałem tam jak na szpilkach czując się mało komfortowo, wstałem i powiedziałem że idę zapalić. Dagmara, dziewczyna Patrycji zapytała czy ją ...