1. Facet mojej matki


    Data: 21.11.2019, Kategorie: Geje Autor: Pika Chuks

    Gdy tylko otwieram drzwi wejściowe, uderza mnie silny zapach piwa i odgrzewanej pizzy. No tak, Damian zapewne znów relaksuje się po pracy. Wzdycham ciężko i wchodzę do salonu. Damian leży rozpostarty na kanapie, jak zwykle w tym swoim białym t-shircie i obcisłych, poliestrowych dresach. Pochrapuje cicho.
    
    Damian to facet mojej matki o aparycji i zachowaniu typowego dresa spod bloku. Jest postawny, szeroki w barach i obowiązkowo zupełnie łysy. Większość czasu spędza w pracy w warsztacie samochodowych, a gdy już wraca do domu albo żłopie piwo przed telewizorem, albo katuje się w piwnicy, gdzie urządził sobie prowizoryczną siłownię. Mimo mojej całkowitej niechęci do niego, nie mogę nie przyznać, że ma coś w sobie. Jego wielkie, ciemne oczy na wąskiej, jakby zdjętej spod dłuta twarzy robią wrażenie, a nieco ciemniejsza karnacja nadaje mu charakteru hiszpańskiego amanta. W gruncie rzeczy, Damian jest całkiem przystojnym facetem.
    
    Stoję nad kanapą w bezruchu i, dziwiąc się sam sobie, przyglądam się śpiącemu facetowi mojej matki. Rękę ma założoną za głowę, dlatego mogę przyjrzeć się wyrzeźbionemu bicepsowi. Jego klata z wolna unosi się i opada, a cienki materiał koszulki podwija się przy tym, odsłaniając pokryty czarnym futrem brzuch, na którym majaczy cień zaniedbanego sześciopaka. No i jest też to, co poniżej brzucha.
    
    Ogromne wybrzuszenie w kroku, opięte lśniącym elastycznym materiałem dresów sprawia, że nie mogę oderwać wzroku. Jestem jak zahipnotyzowany. Czuję, jak mój ...
    ... penis drga coraz mocniej i pęcznieje w bokserkach na ten widok, a ja, niech mnie szlag, nie marzę teraz o niczym innym, jak tylko o dotknięciu tego skarbu, który Damian ukrywa w spodniach.
    
    Powoli zbliżam się do niego. Wiem, że ma głęboki sen, a taka okazja może się już nie powtórzyć. Serce wali mi jak młotem, kiedy ostrożnie klękam przed śpiącym facetem. Czuję teraz wyraźnie jego zapach, pociągającą mieszankę potu i piwa. Na chwilę wstrzymuję oddech i wyciągam rękę. Moje palce muskają śliski materiał spodni. Czuję maksymalne podniecenie, mój fiut sterczy już w podnieceniu, a ja mam wrażenie, że za chwilę zwariuję.
    
    Zaciskam dłoń nieco mocniej na jego kutasie i czuję między palcami, jak pulsuje. Za chwilę będzie twardy, a ja będę miał niepowtarzalną okazję, żeby pomacać sterczącą pałę mojego ojczyma. A kto wie, przy odrobinie szczęścia może doprowadzę go do wytrysku?
    
    Moje bokserki są już prawie zupełnie przemoczone, a penis wyślizguje się z nich do nogawki spodni, gdzie niemal natychmiast pojawia się ciemna plama od moich soków. Moja ręka zaczyna powoli masować rosnące wybrzuszenie w spodniach Damiana. Góra, dół, góra, dół. Jego fiut staje się coraz większy i twardszy… Damian wydaje z siebie głuche stęknięcie. Wiem, że jest mu dobrze.
    
    I wtedy dzieje się najgorsze.
    
    Nie widzę, jak Damian otwiera oczy, ale gdy jego szeroka łapa chwyta mnie za przegub, ciemnieje mi przed oczami, a serce podskakuje do gardła.
    
    — C-co do chuja? — Pyta zachrypniętym głosem. Jeszcze nie ...
«123»