1. Niepozorna ekspedientka czesc 2


    Data: 22.11.2019, Kategorie: Anal Autor: Michal Story

    Ciąg dalszy z poprzedniego wątku, bo się całe opowiadanie nie zmieściło :-PPo powrocie do domu próbowałem sobie ją jakoś ułożyć w myślach, ale wymykała się wszystkim wzorcom kobiet, które do tej pory poznałem. Kilka godzin później siedziała naprzeciwko mnie w moim salonie, przy stole zastawionym tylko butelką wina i dwoma kieliszkami. Tym razem postawia na mało kobiecy look, sportowe buty i jeansowe spodnie. Jedyne co dodawało jej kobiecości to luźny różowy sweterek z krótkimi rękawami i upięte ładnie włosy. Spod jednego z rękawów swetra lekko wyzierał kotokwiat. Rozmowy toczyły się nieśpiesznie, tym razem wino też znikało wyraźnie wolniej.- Musimy sobie coś wyjaśnić - wypaliła nagle.- Jasne, tylko co?- Nie zakochaj się, nie tędy droga.- Co?- Pstro. Jestem tu dla seksu, koniec kropka. Może jeszcze pogadać. Nic więcej. Nie zakochuj się, bo to się nie uda, nie pytaj o powody. Mówię ci to teraz, żeby potem nie było szlochów.Łał, prosto z mostu, nie powiem, żeby mnie to zamroczyło, ale na pewno bardzo zaskoczyło.- OK - celowo przedłużałem "o", żeby zdążyć zebrać myśli - a skąd taka decyzja?- Żadna decyzja, nie jesteś w moim typie, ale masz coś w sobie i dwa dni temu pokazałeś, że coś tam umiesz."Coś tam umiesz". Coś tam! Była bezczelna. Ze swojej strony nie miałem zamiaru mówić jej, że moim zdaniem też nie zaiskrzyło. Chociaż ja jej nie skreśliłem tak stanowczo jak ona mnie.- Jasne, dobrze, że stawiasz sprawę tak szczerze - starałem się aby to zabrzmiało obojętnie.- A po co ...
    ... mam cię okłamywać? Chcę czegoś i tylko tego.- Ale wiesz, że tak postawiona sprawa powoduje, że seks odarty jest z warstwy nazwijmy to emocjonalnej.- O emocje się nie martw - łyknęła odrobinę wina z kieliszka - myślę, że nie będziesz narzekał.Mówiąc to głośno odsunęła krzesło i patrząc wyzywająco zniknęła pod blatem. Poczułem jej dłonie przesuwające się wzdłuż moich ud w górę aż do paska. Spojrzałem w dół i zobaczyłem ładnie zrobione pazurki zręcznie odpinające klamrę paska, guzik i rozsuwające zamek rozporka. Poczułem, że w spodniach robi się coraz ciaśniej i odruchowo zsunąłem się niżej na krześle.Asia mocnymi pociągnięciami zsunęła mi trochę spodnie, na tyle ile było potrzeba aby członek w całej okazałości pojawił się na zewnątrz wraz z jądrami. Na szczęście miałem wystarczająco dużo czasu przed jej przybyciem aby wydepilować się do ostatniego włoska.Plask! Aż podskoczyłem, bardziej z zaskoczenia niż z bólu. Mój członek właśnie dostał strzał z otwartej dłoni.- To za klapsa w cipę - dobiegło głośno spod stołu.- Przepraszam - odpowiedziałem ale nie doczekałem się ciągu dalszego dialogu, bo zajęła usta czym innym. Moje jądra w całości znalazły się w jej ustach. Sięgnąłem do członka, ale odepchnęła stanowczo moją rękę.- Zostaw - wypuściła mokre jądra i zaczęła ściągać mi spodnie, uniosłem pośladki aby jej to ułatwić i po chwili siedziałem w koszuli i skarpetkach. Zdjąłbym i jedno i drugie ale bałem się, że mnie będzie opieprzać.Tymczasem Asia pieściła kutasa dłonią, robiła to w ...
«1234...12»