1. Niepozorna ekspedientka czesc 2


    Data: 22.11.2019, Kategorie: Anal Autor: Michal Story

    ... jakiś dziwny sposób, doznania były ciekawe, inne. Wypełniałem ciasno jej mocno zaciśnięte palce, z jednej strony bardzo chciałem zobaczyć co ona tam wyprawia, z drugiej było to tak ciekawe i nietypowe, że dawało dodatkową podnietę. Poczułem na jądrach przesuwające się pazurki, od razu się skurczyły.Usłyszałem splunięcie i poczułem wilgoć na kutasie. Teraz jej dłoń miała poślizg, poczułem narastające ciepło, do tego stopnia, że przemknęło mi przez głowę, że czerwienieję. Jakby tego było mało poczułem mokre usta zamykające się wokół członka. Chciałem objąć pod stołem jej głowę, ale z mruknięciem odepchnęła moją rękę. Dobra, dobra, rób co chcesz...Robiła mi laskę powoli, nieśpiesznie, za to do samego końca, aż nosem dotykała brzucha. Zostawała na sekundę z kutasem w gardle i wypuszczała go na moment po czym znów znikał w przepastnych ustach po samą nasadę. Czasem gdy byłem w niej cały czułem koniuszek języka na jądrach, doznania były nieziemskie.Po kilku minutach takiej zabawy zostawiła mnie w spokoju i wyszła spod stołu.- Pomału bo mi jeszcze dojdziesz - mruknęła.To fakt, niewiele mi brakowało, tylko wolne tempo pozwoliło mi się powstrzymać, jakby robiła to trochę szybciej pewnie już dawno bym się spuścił.- Odsuń się od stołu - zakomenderowała. Odjechałem razem z krzesłem i głośnym szurnięciem po podłodze.Stanęła przede mną tak aby moje nogi znalazły się między jej. Pomału zaczęła rozpinać guziki mojej koszuli, zaczęła od góry i powoli podążała w dół.- Mogę - wskazałem jej ...
    ... pasek w spodniach, nie chciałem dostać znów po łapach.- Nie możesz - powiedziała stanowczo choć w jej oczach widziałem wesołe iskierki, bawiło ją to ewidentnie. A mnie? Cóż, mnie ta władczość kręciła, przyznaję.Doszła do najniższego guzika, rozpięła go i od razu zamknęła mocny uścisk palców na ciągle stojącym kutasie.- Boli? - zapytała pochylając się i z bliska patrząc mi w oczy.- A ma boleć? - wyszeptałem pozorując chęć pocałowania jej. Nie uciekła, ale na pocałunek się nie doczekała.- Trochę powinno... - zacisnęła mocniej palce, teraz już byłem na granicy przyjemności i bólu.- Teraz trochę boli... - ledwie słyszalnie powiedziałem a ona w odpowiedzi dziko mnie pocałowała. Jej język głęboko penetrował moje usta, starałem się odwdzięczyć, ale ona była artystką w tym co robiła.Puściła kutasa, położyła ramiona na moich barkach i przysunęła swoje biodra do moich. Poczułem na kutasie szorstki materiał jej jeansów. pochyliła się nade mną a jej biodra zaczęły falować w przód i w tył ocierając się o sztywnego członka.- Możesz mocniej - wyszeptałem a ona posłusznie zwiększyła nacisk.Znów przyjemność balansowała niemal na równi z dyskomfortem. Zaryzykowałem i wsunąłem ręce pod jej sweterek, nie zaprotestowała. Przesuwałem po jej plecach opuszkami palców w różnych kierunkach, nieśpiesznie acz systematycznie zmierzając do stanika. Chyba sprawiało jej to przyjemność, bo przytuliła się do mnie, jej usta znalazły się blisko mojego ucha, poczułem ciepły urywany w rytm ruchów jej bioder oddech.- ...
«1234...12»