Upadek suki na dno. 2 - Opowiadania Erotyczne

Upadek suki na dno. 2

... sprzątanie tego co zostawił. Umylam podłogę i postanowiłam się ubrać i wyjść do sklepu. Po raz pierwszy tak ubrana miałam wyjść na ulice w ciągu dnia, było mi zupełnie obojętne jak będą na mnie patrzeć. Ubralam się tym razem bardziej skromnie i poszlam do pobliskiego sklepu. Po przekroczeniu progu zobaczyłam meżczyzne za lada, uśmiehcnąl się do mnie a ja wzielam coś do jedzienia i litr wódki. Po powrocie do domu stwierdziłam ze jak tak maja wygladac, wszyscy których będą mi posylac, to lepiej być na znieczuleniu alkoholowym. Tego dnia już nic się nie wydarzyło. Noc przespałam tez spokojnie, rano standardowo kawa, sniadenie i zastanawianie się kiedy znów przyjdzie sms i kto po nim się zjawi, ta myśl spowodowała ze otworzyłam butelke z wódka, wypiłam jeden kieliszek potem d**gi. Alkohol, zaczął, rozpływac się po ciele co powodowalo ze stawałam się bardziej obojetna. Telefon się odezwał, sms „za godzine ktoś przyjdzie, ma być zadowolony” odczytałam wiadomość, szybko przebrałam się w bardziej kurewskie ubranie i czekałam wypijając jeszcze dwa głębsze. Teraz już czułam alkohol w nogach, minęła godzina, słysze jak otwierają się drzwi, do pokoju wchodzi wielki umięśniony kark, łysy, z łapami jak szufle. Bez słowa podszedł i dał mi w pysk z tej wielkiej łapy, upadłam na podłogę i poczułam ze poleciała mi krew z nosa, próbowałam cos powiedzieć, ale on chwycił mnie za noge i zaciagnał do sypialni. Tam chwycił za szyje, podniósł mnie i rzucil na łożko. Leżałam oszołomiona z krwia pod ...

... nosem a on napawjąc się zwycięstwem i tym ze ma suke gotowa do znęcania się rozebrał się. Kutasa miał równie wielkiego jak on sam, aż mnie ciarki przeszły, na sama myśl o brutalnym jego zachowaniu. Nie miałam czasu na zbyt długie myślenie, bo złapał mnie za szyje, zacisnłą dłoń i podniósł w góre.

Jak ja nie nawidze takich trans szmat – powiedział, trzymając mnie za szyje. Jesteście niczym zwykłymi smieciami kontynuował, by znów dac mi w pysk. Przez jakas chwile ta swoja wielka lapą bił mnie po pysku, a jak patrzyłam w jego oczy myślałam ze to mój ostatni dzień, zaraz mnie zabije. Oj jak się pomyliłam, skończył zadawać mi ciosy i tego olbrzyma zapakował mi brutalnie do buzi. Dlawiłam się, ale on sobie nic z tego nie robił poprosu pakował go po same jaja, nagle wzioł tel, chyba zrobił mi fotki jak mam jego huja całego w pysku, jak się okazało nie tylko zrobił fotke, ale wysłał smsa, bo po pewnym czasie zjawiło się jeszcze dwóch łysoli. Nie widziałam ich tylko usłyszałam

- to jest to ścierwo do jebania, zapytał jeden

- tak odpowiedział

- super usłyszałam

Rozebrali się i teraz widziałam jeszcze dwa dorodne duże kutasy. Ten pierwszy wyszedł z mojego pyska, by zrobić miejsce dla pozostałaych, byli rownie brutalni, ale chyba wypity alkohol działał na mnie znieczulająco, a może tez to ze dostałam porządnie po pysku, przyjmowałam każde uderzenie kutasa w moim gardle, raz jednego raz d**giego, ten pierwszy rzucil

- koniec zabawy i połozył się w poprzeg łózka, dawaj suko ...