1. W zyciu bym się nie spodziewala.


    Data: 05.12.2019, Kategorie: Lesbijki Autor: Kamila Majak

    ... zamiana! - Dobra, to my z Olą zostajemy, nie nagadałyśmy się wczoraj. - powiedziałam. - Dzięki dziewczyny, później zmiana warty! - Myślałam, że będziesz mnie dzisiaj unikać po wczorajszym, grubo było. - zaśmiała się Olka. - Też tak myślałam, ale szkoda zmarnować tego wypadu i okazji, że tak przypadkowo się spotkałyśmy wszystkie. Mam taką ochotę na Twoją cipkę, nie wiedziałam, że aż tak mi się spodoba. Jakby nasi faceci się o tym dowiedzieli..haha - Dobra, póki tak grzeje, poopalajmy się trochę, ja zdejmuję górę, a Ty? Tylko musisz nasmarować mi plecy. Roztarłam olejek w rękach i przywarłam do plecków Oli. Korzystając z okazji, że nie było jeszcze ludzi przy jeziorze, a przynajmniej nie obok nas, wsunęłam jej paluszka do cipki, poruszając nim kilka razy. - Nie przy ludziach! - zaśmiała się i wzdrygnęła. - Lubię takie akcje, ale może napijmy się, póki jeszcze nie weszłyśmy do wody. Ledwo skończyłyśmy pić nasz napój, a dziewczyny zdążyły wrócić, pobiegłyśmy do wody. Jak tylko wypłynęłyśmy na głębszą wodę Olka podpłynęła do mnie i włożyła rękę w majtki od bikini. W wodzie pokusa była jeszcze większa. Zrobiłam to samo wkładając jej palce do cipki, ona pieściła moją łechtaczkę. Miałam ochotę ją całować, ale jednak wolałyśmy nie ryzykować, bo nie byłyśmy same, a dziewczyny co raz machały do nas. - Zaraz wyliżę Ci cipkę. - Ciekawe gdzie, na środku jeziora? - zaśmiałam się. Ola zanurkowała i nagle poczułam jak obsuwa mi majtki i dobiera się ustami do cipki. Szkoda, że jesteśmy teraz ...
    ... tutaj, bo chciałam kochać się z nią jak wczoraj. - Ola, koniec. Pociągnęłam ją do góry, Zuzka płynie do nas. Miałyśmy już dosyć leżakowania, poszłyśmy na obiad i umówiłyśmy się u nas w domku o 19, włączymy film, kupimy alkohol i odpalimy grilla na tarasie. Wzięłam prysznic, zrobiłam lekki makijaż, wyprostowałam włosy i założyłam białą krótką bluzeczkę na cienkich ramiączkach i luźne spodenki na szerokiej gumce do kompletu. Postanowiłam, że nie będę nakładać bielizny, w razie czego Ola będzie miała szybki dostęp, a mi będzie komfortowo. I tak siedzimy w domu. Kiedy zeszłam na dół dziewczyny już siedziały na tarasie i rozpalały grilla. Przywitałam się ze wszystkimi buziakiem, a Olę klepnęłam dyskretnie w pupę. Grill trwał w najlepsze, każda z nas wpadła już w stan upojenia, stwierdziłyśmy, że włączamy film. Siadłam na podwójnej sofie koło Oli, naprzeciwko nas Zuzka, Marta i Jagoda, a na fotelach Anka z Julką i Michaliną. Przykryłam nas kocem, a moja ręka od razu powędrowała do cipki Olki, pieściłam ją delikatnie, a sam fakt, że zaraz obok nas siedziały dziewczyny był jeszcze bardziej podniecający. Zaraz jej paluszek powędrował do mojej cipeczki i obie dogadzałyśmy sobie dyskretnie pod kocem. Myślałam, że oszaleję jak szybkim ruchem Olka włożyła prawie wszystkie swoje palce. - Idę spać, bo już usypiam. Kto śpi dzisiaj u mnie w pokoju? - popatrzyłam na Olkę i resztę przysypiających już dziewczyn. - To ja idę. Obudź mnie jutro Marta, musimy się rano pójść spakować. - udawała śpiącą ...