1. Tęsknoty Zuzi (I)


    Data: 06.12.2019, Kategorie: wspomnienia, Masturbacja alkohol, Autor: wchmurach

    ... cipkę. O mało nie zakrztusiła się winem wspominając te czasy. Ona już wcześniej miała chłopaków, więc musiała spędzić z Antkiem sporo czasu, żeby nauczyć go jak sprawiać jej przyjemność.
    
    Ale na wspomnienie tego jak pierwszy raz przeżyła z nim orgazm nie mogła się nie uśmiechnąć.
    
    Przez trzy lata liceum Zuzia wyjeżdżała na sylwestra ze znajomymi do domku w górach jednej z koleżanek z klasy. To był typowy domek w którym fajnie było pomieszkać przez kilka dni, zrobić wielką imprezę i wrócić do niego po pół roku. Tuż przed wyjazdem była z Antkiem cztery miesiące, więc nie wahała się nad tym czy powinna go zabrać ze sobą czy też nie.
    
    Znając finał tej historii od razu poczuła jak jej uda się zaciskają równie mocno jak wargi.
    
    To było drugiego dnia, a właściwie tuż po nim. Drugi dzień wielkiej imprezy, gdzie nie żałowali sobie alkoholu. A przez to, że nie byli najbardziej wprawieni w boju ich organizmy nie potrzebowały zatrważającej ilości do upicia się. Poza tym duże ilości procentów zawsze wywoływały w Zuzi hiper-popęd. Gdy tylko impreza zaczęła się wygaszać i wszyscy szukali miejsca do spania ona podstępem zaciągnęła go do kuchni.
    
    - Jestem cała mokra, nie wytrzymam zaraz - wyszeptała opierając się o blat i zadzierając lekko spódniczkę. Widząc, że Antek jest w szoku wykorzystała moment i przyciągnęła go do siebie wsuwając swój język między jego usta. Dopiero po kilku sekundach doczekała się reakcji z jego strony czując jak jego język wychodzi jej na przeciw, a jego ...
    ... dłonie zaciskają się na biodrach. Lubiła gdy ją tak dotykał, czekała na kolejny ruch z jego strony, czyli wsunięcie nogi między jej uda. Nauczył się jakiś czas temu, że bardzo mocno reaguje na tego typu pieszczotę. Po chwili z jej ust wydobył się przeciągnięty jęk, a to wszystko na skutek bliskości jego uda z jej przemoczonymi już stringami.
    
    Na samą myśl o tym poczuła, że materiał jej bielizny zaczął jej wadzić przez co kilka razy musiała poprawić się na kanapie. Z każdym łykiem wina czuła jakby płyn kierował się do podbrzusza i tam podgrzewał całe jej ciało.
    
    - O kurwa... - wyszeptał odrywając się od jej ust czując jednocześnie na skórze kilka centymetrów nad kolanem w jakim stanie jest bielizna Zuzi. Zapominając o tym, że nie są sami Antek wsunął dłonie pod jej spódniczkę i chwycił materiał stringów zsuwając je w dół. Dobrze wiedział, że uwielbiała czuć jak materiał majtek przestaje przylegać do jej cipki, więc nawet nie zdziwił się czując jak zaciska uda i jęczy w dłoń zakrywającą usta. Gdyby myśleli o tym, że nie mogą zostawić śladów to Antek prawdopodobnie schowałby jej bieliznę do kieszeni ale w tym momencie ona wylądowała na podłodze, a jej miejsce pod spódniczką zajęła głowa Antka.
    
    Zdecydowanie najbardziej w ich życiu łóżkowym uwielbiała to, że nie mógł oderwać się od jej cipki. Poczuła, że jeszcze chwila i nie wytrzyma z uwierającym materiałem i postawiła butelkę na stoliku obok, a jej dłoń podwinęła spódniczkę, którą miała na sobie.
    
    Fakt, że byli w kuchni i ...