1. Dom cz.2


    Data: 09.12.2019, Autor: BlackRose

    ... na twarzy. Ahh nowy gatunek : eko-plastik.
    
    -Zjedz go !- krzyknęła - albo sama ci go do ryja wsadze
    
    - Chyba śnisz - powiedziałam
    
    - Przepraszam za Ashley ale jej dziadek zmarł na raka płuc i sama rozumiesz... -powiedziała jej koleżanka. Lekko tłusta blondynka o ładnych oczach.
    
    - Chodź nic tu po nas. -powiedziała blondynka i obie odeszły. Jeśli jutro zobaczę Ashley u mojego taty nie będę zdziwiona.
    
    Wróciłam do domu zmęczona. Zjadłam obiad i chciałam pograć z tatą w statki. To była nasza tradycja na Malcie. Poszłam do gabinetu Toma i zobaczyłam kobietę opowiadająca o swoim problemie. Podsluchalam część jej opowieści. Kobieta bardzo się bała jazdy windą. Powiedziała że boi się ze maszyna się zatrzyma, a ona będzie musiała wyjść szybko z kabiny Gdy będzie się na brzuchu przeciskiwała przez drzwi, nagle winda ruszy i zostanie ona przeciętna na pół. Jak gilotyną...
    
    Kobieta wyszła z domu po jakiś 10 min.
    
    -Elena przepraszam Cię ale zaraz mam kolejnego klienta. Wieczorem zagramy. OK ? -powiedział tato smutno
    
    Wtedy w drzwiach pojawił się "ON"
    
    -Witaj Evan - powiedział radośnie Tom
«12»