HISTORIA ILSY - Opowiadania Erotyczne

HISTORIA ILSY

Ilsa pochodziła ze społecznych nizin i to głębokich. Matka alkoholiczka była praczką a ojca nikt nie znał –był zapewne jednym z licznych kompanów matki do kieliszka. Kobietę z dzieckiem przygarnął rzeźnik Hans, wielki ,prymitywny i gburowaty typ używający jako argumentu swej wielkiej pięści. Mieszkali w suterenie obok pralni, której właścicielem był Hans. Pokój z maleńką kuchnią i wychodkiem na podwórku. W tych warunkach uświadomienie następowało nie ledwie po nauce chodzenia. Matka z Hansem, który kazał się dziecku nazywać wujkiem spali w pokoju a Ilsa na wyrku w kącie kuchni. Miała zaledwie sześć lat gdy w środku nocy zbudzona hałasem zobaczyła z bliska pierwszy raz sex!!Matka pijana leżała rozłożona jak kłoda na łóżku a Hans pieprzył ją rytmicznie swym potężnym kutasem.

-Co robisz wujku mamusi, że tak jęczy??-spytała zaspana przecierając oczy.

-Mamusię swędzi w środku cipka i wujek robi jej właśnie masaż!!-zarechotał zadowolony nie przerywając ani na chwilę rżnięcia.

-Mnie też czasem swędzi –stwierdziła rezolutnie –to też mi zrobisz masaż??

-Oczywiście moja mała, chętnie ale na razie masz cipkę na małą i przyrząd do masażu się by nie zmieścił. Po tej wymianie wiadomości Hans uznał, że czas zacząć szkolenie Ilsy. Gdy tylko matka była w pralni od rana do wieczora zaczął chodzić po domu bez majtek narzekając na upały i kątem oka obserwował jak na to reaguje dziewczynka.

-Dlaczego na to mówisz masażer skoro chłopcy na podwórku mówią kutas albo ...

... chuj!!-zapytała niewinnie, oni mają takie śmieszne, małe kutasiki.

-Pokazywali ci??

-Nie raz, chwalili się który ma większego ale mnie to nie interesuje!!Wolę patrzeć na twojego!!- tamte wyglądają jak dziecinne zabawki-wypaliła niespodziewanie.

-Podoba ci się??

-Tak, jest taki dziwny raz mały raz duży ,czasem na głowie ma skórkę a czasem łysy jak nasz sąsiad –fryzjer!!

Hans ledwo nie wybuchnął śmiechem-był zachwycony logiką Ilsy!!

-Bo widzisz mała-kutas lubi towarzystwo kobiet ,jak go pieszczą ,całują to się dumnie pręży a jak nikt się nim nie zajmuje to smutny zwija się i idzie spać!!

-Sama zobacz, teraz smutno zwisa samotnie ale jak go weźmiesz w rączki i pogłaskasz to zaraz urośnie!!

Hans cały zadrżał od niewymownej pieszczoty gdy Ilsa posłusznie wzięła jego kutasa w swe drobne, delikatne dłonie i zaczęła go pieścić.

-Tak jak mówiłeś wujku-rośnie jak na drożdżach cieszyła się Ilsa. Główka wyszła z kapturka i powiększa się dalej.

-Poczekaj-syknął Hans –zaraz zrobimy mu niespodziankę!

Wyjął z kredensu słoik –to krem czekoladowy który tak lubisz, prawda??Wziął z niego pełną ,dużą łyżkę kremu i rozsmarował starannie na żołędzi i połowie kutasa.

-Teraz weź go delikatnie za nasadę , liż i ssij jak loda tylko gorącego!!

Hans wstał i lekko się kołysząc z przymkniętymi oczyma przeżywał rozkosz!!Jego kutas drżał wyprostowany jak nigdy a Ilsa spokojnie i metodycznie ,po kolei zlizywała krem mlaskając przy tym z zadowolenia. Hans nie mógł już się opanować i ...