Nowy dom (II)
Data: 14.12.2019,
Kategorie:
siostry,
Brutalny sex
szantaż,
Autor: Pustelnik
Ola pokręciła głową nieprzekonana do pomysłu, który przed chwilą wyłuszczyła jej siostra.
- Nie kręć nosem, mówię Ci że to jest najlepszy sposób – dalej przekonywała ją Justyna – zaczął nas szantażować, bo zakłada, i słusznie, że nie miałby u nas szans na innych zasadach. Jak okażemy mu swoje zainteresowanie to zacznie nas podrywać jako Jarek a nie wydawać nam rozkazy jako anonimowy szantażysta. Jak już go lepiej poznamy to znajdziemy jakiś słaby punkt, albo okazję żeby go skompromitować i wtedy jego kariera szantażysty się skończy.
- Nie wiedziałam, że z Ciebie jest taki geniusz zbrodni. Pomijam już, że wyjdziemy na kretynki nie umiejące obsługiwać komputera – powiedziała z przekąsem Ola.
- A to ostatnie to mnie akurat najmniej obchodzi, poza tym jak masz lepszy pomysł to ja chętnie posłucham – zreplikowała siostra.
- No dobra, spróbujmy Twojego sposobu – powiedziała wyglądając przez okno razem z Justyną.
- Super, że się namyśliłaś, bo właśnie wraca ze szkoły – powiedziała młodsza siostra spoglądając przez szybę.
Obie wybiegły z domu chcąc przeciąć mu drogę. Były ubrane zgodnie z jego porannymi poleceniami. Jarek stanął jak wryty widząc dziewczyny zmierzające w jego kierunku szybkim krokiem. Momentalnie pot wystąpił mu na czoło i zaczął zastanawiać się czy w domu nie czeka na niego Policja. Podszedł jednak bliżej nich, zatrzymując się niedaleko drzwi prowadzących do ich części domu.
- Cześć, jesteś Jarek, prawda? Nie miałyśmy okazji bliżej Cię poznać, ...
... jestem Justyna, a to moja siostra Ola. Twoja mama wynajęła nam pokój. Potrzebujemy Twojej pomocy, czy mógłbyś na chwilę zajść do nas?
- Yyy... tak, jasne oczywiście – wykrztusił totalnie zaskoczony Jarek wchodząc za siostrami do ich pokoju. Dziewczyny szły przed nim i nie mógł się pozbyć wrażenia, że obie a zwłaszcza Justyna celowo kręcą biodrami.
- Coś nam się stało z komputerem, a jest nam niezbędnie potrzebny do pracy, jako facet na pewno poradzisz sobie z tym problemem – uroczo zaszczebiotała Justyna gdy już znaleźli się wewnątrz pokoju.
- Postaram się... – bąknął wciąż zmieszany Jarek – a co się w ogóle konkretnie stało? - zapytał chcąc podtrzymać konwersację.
- Sam zobacz, klawiatura dziwnie się zachowuje – powiedziała Justyna bezradnym tonem.
Gdy Jarek pochylił się nad laptopem Justyna usiadła obok niego zakładając nogę na nogę i celowo podwijając sukienkę ukazując większą część swojego uda. Chłopak przełknął ślinę i nie mógł się powstrzymać, aby nie zjechać wzrokiem na jej nogi.
- Gotowe – odezwał się po chwili Jarek – wystarczyło zmienić ustawienia klawiatury na opcję „Polski programisty”
- Ojej, super, jesteś kochany, a pokażesz mi jak to ustawiłeś? - zapytała Justyna przysuwając się blisko chłopaka, tak że dotykała go biodrem i ramieniem.
- Yyy... jasne musisz po prostu tę opcję zaznaczyć – wydukał rumieniąc się przy tym, czuł ciepło bijące od jej ciała i zapach jej perfum.
- Bardzo Ci dziękuję, siadaj, mam nadzieję, że napijesz się chociaż ...