1. Samochodowa przygoda Karoliny


    Data: 28.05.2019, Kategorie: Pierwszy raz Tabu, Masturbacja Autor: Budza_sie_demony

    ... twardego nabrzmiałego kutasa, który mógłby w nią wejść dając przez to ogromna rozkosz. Niestety spodenki i sukienka stwarzały barierę nie do przebicia.
    
    -Karolciu możesz na chwilę wstać bo noga mi stwardniała i chyba mam skurcz- rzekł Karol.
    
    -jak chcesz to mogę się zatrzymać i zrobimy przerwę- wtrącił mój mąż.
    
    -nie no spoko wytrzymam tylko muszę trochę zmienić pozycje.
    
    Podniosłam się trochę a Karol to sprytnie wykorzystał odpinając guziki w rozporku swoich spodenek. Jego kutas wyskoczył szczęśliwy na wolność. W między czasie podwinął też moja sukienkę, tak żeby mój mąż niczego nie widział, złapał mnie za biodra i tak posadził na sobie. Teraz wyraźnie czułam jego chuja między moimi okrągłym, jednymi pośladkami.
    
    -o tak... od razu lepiej-stwierdził--a tobie Karolciu wygodnie?- zapytał ściskając moje pośladki i napierając kutasem między nimi.
    
    - yyy... Co? Tak jest dobrze. Możemy tak jechać... - powiedziałam, ale jedyne o czym teraz byłam w stanie myśleć to o tym co dzieje się w moich majtkach.
    
    -musicie jeszcze trochę wytrzymać, te dziury powinny się niedługo skończyć.
    
    -mam nadzieję bo nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam taka jazdę-powiedział Karol szczypiąc mnie po tyłku. Jego ręce nagle puściły mój tyłek. Ulżyło mi bo myślałam że trochę odpuścił. On jednak miał inne plany co do mnie. Jedna jego ręka podniosła sukienkę z przodu a d**ga zawędrowała między uda, pod majtki wprost do mojej rozgrzanej cipki. Gdy włożył tam palec ...
    ... nie wytrzymałam i Cicho jęknęłam.
    
    -kotku coś się stało?- zapytał maż ale ni jak nie mógł się obrócić w naszą stronę. Jedyne co, to widział nasze twarze w tylnym lusterku.
    
    - wszystko w porządku tylko przez tą dziurę na drodze Karol wbił się we mnie kolanem.
    
    -za pól godziny zrobimy sobie przerwę na kawę to trochę rozprostujecie kości.
    
    Karol jak gdyby nigdy nic, ze stoickim spokojem zaczął rozmowę z moim mężem na temat pracy jednocześnie wpychając palec w moją mokrą już od nadmiaru wrażeń cipkę. Ja zaś myślałam że zaraz odpłynę i zacznę jęczeć na całe gardło. Przez następne pół godziny, nie spiesząc się powoli palcował moją dziurę, a kutas tkwiąc miedzy pośladkami pocierał się o nie co chwilę dobijając mocniej z każdą napotkaną dziurą.
    
    - No to co? Przerwa na kawę? Tu jest jakiś zajazd- stwierdził mój mąż pokazując w oddali jakiś budynek
    
    -o tak bardzo chętnie zrobię mała przerwę- uśmiechnęłam się do niego.
    
    Wstałam żeby poprawić sukienkę, Karol w tym czasie, z pewnym trudem schował kutasa z powrotem do spodenek, ale zamiast wyciągnąć rękę z majtek to złapał je i ściągnął na sam dół. Po czym popchnął pod siedzenie. Nie mogłam zaprotestować żeby sie nie wydało. Miałam tylko nadzieję że mój maż się nie zorientuje że jego żona ma tylko sukienkę i lata tak po zajeździe z gołą cipką.
    
    Po wyjściu z samochodu powiedziałam że idę do łazienki, chłopaki zaś poszli zamówić kawę i coś do jedzenia.
    
    Ciąg dalszy podróży nastąpi wkrótce... 
«123»