Wizyta kuzynki cz. 6
Data: 03.01.2020,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Falco
Ustaliliśmy z Mei, że na dzisiejszą noc zatrzyma się u nas, wziąłem więc ją do auta żeby pojechać po jej rzeczy do hotelu. Pojechaliśmy, rozmawiając trochę po drodze. Na miejscu po kilkunastu minutach zobaczyłem Chinkę schodzącą z walizką po schodkach, po czym ruszyliśmy ponownie w stronę domu. Po minięciu kilku przecznic ze zdumieniem zobaczyłem, że Mei zdejmuje spokojnie koszulkę i stanik, zostając półnaga na fotelu pasażera. Była godzina 20, środek lata i wokół krążyło jeszcze sporo samochodów i ludzi. Kompletnie niezrażona tym faktem Azjatka popatrzyła na mnie spod długich rzęs i jedną ręką zaczęła masować sobie pierś, a drugą manipulować przy moim rozporku, wyjmując za moment prężącego się coraz bardziej kutasa. Zatrzymałem się na pasach i zobaczyłem mijających nas ludzi patrzących w szoku przez przednią szybę na mnie i Mei, która właśnie pochyliła się i zaczęła robić mi loda. Ssała mi pałę zupełnie nie przejmując się obserwującymi nas ludźmi, z których część zaczęła nawet robić nam zdjęcia i kręcić filmy.
Światło zmieniło się w końcu na zielone i ruszyliśmy, jednak w obliczu bycia obsługiwanym przez piękną Azjatkę nie bardzo mogłem skoncentrować się na prowadzeniu. Zjechałem w końcu w boczną uliczkę i zatrzymałem samochód na pierwszym wolnym miejscu. Powiedziałem do Mei, żeby wyszła z auta, a potem żeby zdjęła z siebie resztę ubrań. Kiedy stała już nago na ulicy, podszedłem do niej zsuwając spodnie i oparłem jej szczupłe ciało o maskę, obracając ją do mnie tyłem. ...
... Wszedłem w Mei, wywołując u niej głośny jęk i zacząłem posuwać, całkowicie olewając już fakt, że jesteśmy na środku ulicy dużego miasta, prawdopodobnie obserwowani przez wszystkich okolicznych mieszkańców.
Zza rogu wyszła para nastolatków i zatrzymała się gwałtownie na widok naszej uprawiającej seks dwójki. Mei wstrząsana moimi pchnięciami zamachała do nich i powiedziała „Hey, guys!”, co wywołało u nich kompletny szok, jednak zbliżyli się powoli. Dziewczyna była chudziutką blondynką z włosami związanymi w mysie ogonki, z końcówkami lekko pofarbowanymi na zielono. Ubrana była w letnią sukienkę odsłaniającą długie, ładne nogi. Jej chłopak był nieco wyższy, miał czarne włosy i podobnie jak jego towarzyszka popatrywał na nas z otwartymi z wrażenia ustami. Mieli może z 16 lat. Zatrzymali się koło naszego auta, patrząc cały czas na pierdoloną przeze mnie Mei, która w końcu powiedziała:
- How come you are not doing it yet? – patrząc na nich z czymś w rodzaju wyrzutu, co dość zabawnie kontrastowało z całością sceny.
To pobudziło ich do działania i momentalnie chłopak obrócił blondynkę do siebie i zaczął ją całować namiętnie, a ona wyjęła ze spodni jego kutasa i rozpoczęła pocieranie. Widać było, że oboje są potwornie podnieceni, bo już po chwili dziewczyna zadarła sukienkę i powiedziała swojemu facetowi, że ma ją zerżnąć. Mei pokiwała tylko palcem, żeby się zbliżyli, a kiedy to zrobili pocałowała ją mocno w usta. Chłopak kompletnie się już nie kontrolując złapał blondynkę za ...