-
THE BIG SWAP cz. 19
Data: 14.01.2020, Autor: ZAC
... Dominiki dopchnął go mocniej biodrami, pośladki żony po raz pierwszy głośno i wyraźnie klasnęły o uda kochanka. Paweł poprawił uchwyt na jej pośladkach i wbił się w nią z całych sił. Tym razem brał ją z całych sił, starając się jak najgłębiej w nią wchodzić. Ciało żonki naprężyło się, obezwładniające fale rozkoszy kolejno ogarniały ją, przenikając na wskroś. Głuchymi stęknięciami reagowała na szarżującego kutasa Pawła, była na krawędzi orgazmu. Jej mokra cipka obrzmiałymi wargami ciasno obejmowała poruszającego się członka, śluz ściekał obficie na jego jądra. Odgłosy namiętnej miłości wypełniły całą łazienkę i niosły się w głąb korytarza. Piersi Dominiki kołysały się gwałtownie w rytm uderzeń, dłonie ściskała na krawędzi wanny, gdy wypiętymi i uniesionymi biodrami starała się mocniej nadziać na penisa Pawła. Lewa ręka Pawła zsunęła się po biodrze żony w kierunku jej cipki. Nie hamowali się, tylko zespoleni w jeden organizm kochali się najmocniej jak potrafili. - ...tak...tak ..taaakkkk...- jęk mojej żonki wypełnił całą łazienkę, tak charakterystyczny świadczący o jej orgazmie - Już, już chwilka - dyszał Paweł za jej pleców Wbił się mocniej w jej ciało, miedzy wyprężone pośladki, spazmatyczny ruch jego bioder mógł świadczyć tylko o jednym. Jego stęknięcie zlało się w jedno z jej ostatnim jękiem, biodra jeszcze raz dobiły głębiej kutasem w jej cipce, jakby chciał wtłoczyć swoją spermę tak głęboko jak się da. Osunęli się na podłogę. Cisza przerywana spoconymi oddechami pokryła całe pomieszczenie, pocałowali się. Czułem podniecenie, ale też zazdrość, odrzucenie. Wycofaliśmy się w głąb korytarza z Justyną, ale tak by widzieć co ta dwójka robi dalej, zgodnie z zasadą GRY miałem wrócić po swoje zadanie. Choć nie chciałem tego robić zostawiałem Justynę i poszedłem na dół do salonu.. cdn...