Trojkąt mężatki - Opowiadania Erotyczne

Trojkąt mężatki

... sobie 2 facetów. Co robicie - dopełniła odpowiedz. Siedzimy w domu i napilibyśmy się kawy w miły towarzystwie i pogadali Wymiana SMSów trwałą długo, wypiła kilka kieliszków wina. To jak z ta kawą napisała. Podaj adres przyjedziemy ale pod jednym warunkiem. Jakim - zapytała Że to będzie tylko kawa. Napisał Robert. OK. przyjedzcie. Uśmiechnęła się, była zrelaksowana, dawno z nikim tak miło nie flirtowało i tak uśmiechało. Pokokietuje chłopaków, myślała przeglądając szafę. O tak – pomyślała. Ta sukienka będzie idealna zamruczała wsuwając ja na swoje pośladki. Poczym powoli zaciągnęła pończochy. Czuła drżenie kolan. Dawno nie stroiła się dla faceta, dawno nie czuła podniecenia nieznanego. Było jej dobrze. Przecież to tylko kawa, nie powinna ie chyba tak ubrać – pomyślała. Nie ma co kusić – patrzyła w lustro. Dobra teraz czas zrobić z siebie kurę domową – westchnęła. Nagle zadzwonił dzwonek. Odwróciła głowę – co już to nie możliwe. Popatrzyła przez wizjer. Po 2 stronie stało dwóch wysokich facetów – nieźli pomyślała. Jezu ja wygladam jak dziwka w tej sukience. Nie mogę im tak otworzyć. Złapała telefon. Zaczekajcie 5 minnut przepraszam. Szybko zdjęła sukienkę, wyciągnęła spodnie do pracy i grzeczna bluzkę. Boże, boże boże co ja robie. Poprawiła włosy i nabrała powietrza. Cześć – otworzyła drzwi. Uśmiechnęli się, podniosła wzrok. Wejdzcie – dodała. Boże boże boże co ja robie pomyślała otwierając drzwi.

Usiedli i zaczeli rozmawiać, rozmowa rozwijała, była na poziomie. Dlaczego ...

... kazałaś nam tyle czekać, jak zadzwoniliśmy - zapytał nagle Tomek. Wiesz, ubrałam się nieodpowiednio – odpowiedziała z lekkim zażenowaniem. No co ty to znaczy jak – dopytał. Poczuła podniecenie, chciała im powiedzieć w końcu tak dobrze im się rozmawiało. No wiesz trochę za krótka sukienka, chyba to by nie pasowało. Co ty pokaż, chcemy zobaczyć jak wygldałaś, nas się wystraszyłaś – dodali. A co pokaze wam i będzie wam głupio. Super – uśmiechnęli się. Wstała i weszła do sypialni. Sukienka leżała na łóżku. Siegneła po nią i zdjęła spodnie z pracy. Rajstopy i pas miła na sobie. Ubierając sukienkę przeszła jej mysl, ze może ich pokusić i zdjąć majtki. Wsuneła rekę i zdjęła majtki poprawiając sukienkę Tadam, powiedziała wchodząc do pokoju. Wow oboje mieli totalnie zaskoczone miny. To jest nieodpowiedni strój, dodal Tomek. Jesteś boska, jakie ty masz ciało – powiedział Robert. Czuła się świetnie, faceci prawili jej komplementy czuła ich pożądanie w oczach. Możesz się obrucić – poprosił Robert. Chetnie się obruciał, widać w ich oczach iskierki i rozchylone usta. Co myślicie – zapytała. Tego się spodziewaliście. – zapytała zalotnie, podnosząc kolanko i odsłaniając odrobinę pasa do pończoch. Pochwały na temat jej figury się nie kończyły, widziała ze chłopaki sa coraz to bardziej podnieceni, a ona była w siódmym niebie czując się jak suczka, za która samce kręcą głową. Odchyliła wiecej kolanka pokazująć wiecej – chciała żeby widzieli, żeby ja pragnęli, tak dawno się tak nie czuła. Schyliła ...