1. Szkoła cz.4


    Data: 15.01.2020, Autor: midasik11

    ... powili położyła się na blacie, a on pocałunkami schodził coraz niżej. Całował szyję, lizał obojczyki, aż doszedł do piersi. Był nimi zachwycony, wziął sutkę do buzi i ssał pomrukując. Dziewczynie sprawiało to ogromną przyjemność, czuła, że jej majteczki są już całkiem przemoczone. Oplotła chłopaka nogami, żeby poczuł jej wilgoć. Zrozumiał o co jej chodzi i szybko zszedł językiem do jej cipki. Ściągnął majteczki i dotknął palcem nabrzmiałej łechtaczki, powodując tym samym jęki Pauliny. Przymknęła oczy, kiedy zatopił się językiem w jej wnętrzu. Lizał na początku delikatnie, muskając. Robił to bardzo dobrze. W końcu zaczął coraz szybciej ruszać językiem, wsadzał go coraz głębiej, Paulina wygięła ciało w łuk. Spijał wilgoć jej warg. Lizał ją jeszcze przez chwilę, aż w końcu odsunął się i powiedział półgłosem:
    
    -Przepraszam, dłużej już nie wytrzymam.- zaczął ściągać spodnie, a później bokserki. Jego duży penis zrobił na dziewczynie duże wrażenie.
    
    - Miałam rację, niczego ci nie brakuje. – po tych słowach wszedł w nią. Jęknęła głośno. Była już mocno podniecona całą tą sytuacją, czuła, że zaraz dojdzie. Miała nadzieję, ze przed Arturem.
    
    Oparła się na łokciach i całkowicie się odprężyła. Jego jądra obijały się o jej pośladki. Ręką dotknął jej łechtaczki i mocno pocierał. Paulina poczuła delikatne skurcze swojej cipki. Zaczęła jęczeć i masować swoje piersi. Artur wyszedł z niej i cały czas masując łechtaczkę spuścił jej się na brzuch. Ogromna fala spermy zalała ją. Jego penis momentalnie oklapł. Mimo, ze obydwoje przeżyli orgazm dziewczyna nie byłą tak zadowolona jak on. Na twarzy Artura malowało się ogromne zadowolenie z siebie.
    
    Paulina wytarła się i ubrała.
    
    - Ja już muszę iść, ale dziękuje za dzisiaj.- pocałowała go w policzek.
    
    - To ja dziękuje. – odprowadził ją do drzwi.
«12»