1. Nie przestawajcie


    Data: 16.01.2020, Kategorie: Sex grupowy toaleta, Podglądanie Autor: morhavee

    Siedzimy przy stole. Kilka drinków już za nami, tak samo jak za pozostałymi uczestnikami balu. Niektórzy już odpływają, inni wdają się w nieciekawe dyskusje na jeszcze mniej ciekawe tematy. Alkohol z niektórych ludzi robi bestie, a z niektórych nudziarzy. Wiercę się przy stole, ileż można tu siedzieć. Ale wstać nie wypada.
    
    Po cholerę tu przyszliśmy.
    
    Ona siedzi obok mnie, równie zainteresowana rozmową. Nieobecny wzrok, lekki półuśmiech, bawi się kosmykiem włosów.
    
    Wygląda świetnie, prosta, luźna tunika, koloru głębokiego błękitu, faluje na jej ciele. Jedno ramię dość mocno odsłonięte kusi nagim obojczykiem. Luźny, delikatny materiał doskonale opływa jej piersi przyprawiając mnie o szybsze bicie serca. Nogi, boskie długie nogi, założone jedna na drugą ubrane w czarne leginsy wystają prawie całe spod, kończącej się ledwie za pośladkami tuniki. Znudzona macha, ubraną w fioletowe szpilki stopą.
    
    Złapała moje głodne spojrzenie, patrzy mi w oczy.
    
    Brrr... dreszcz przechodzi po mnie całym. Uwielbiam to.
    
    Uśmiecha się. Kładzie mi dłoń na ramieniu.
    
    - Muszę chyba pójść do toalety - tak prozaiczne słowa, ale wypowiedziane w taki sposób, że elektryzują moje zmysły.
    
    Przeprasza gości, wstaje od stołu i obchodzi go dookoła.
    
    Idzie powoli, tunika faluje wokół jej bioder i smukłej talii. Uczta dla oka.
    
    Zatrzymuje się w drzwiach, odwraca głowę i mruga do mnie
    
    ***
    
    Wpadamy do toalety. Chyba męskiej, nikogo nie ma.
    
    Całujemy się ogniście. Ona się śmieje. Opieram ...
    ... ją o granitowy blat umywalek, obejmuję w talii, przyciskam ją do siebie. Ugniatam pośladki, zadzieram tunikę trochę do góry.
    
    M... ugryzła mnie w dolną wargę.
    
    Moje dłonie przedostają się na jej plecy, całuje jej odsłoniętą szyję, obojczyk, ramię. Obejmuje mnie mocno, odchyla głowę do tyłu.
    
    Pstryk, sprytna bardotka spada z jej piersi. Jedną ręką zdejmuję rozpięty stanik spod tuniki, rzucam do umywalki, drugą macam przez materiał jej drobne piersi. Stwardniałe sutki wybijają się przez delikatny materiał.
    
    Zsuwam leginsy z jej tyłka do połowy ud, dalej pomagam sobie nogą, wpijając palce w jej pośladki. Schylam głowę, ona mocno ssie i liże moje ucho.
    
    Leginsy już są na podłodze, jedno kopnięcie do tyłu i wsuwają się pod kabiny toalet.
    
    Sadzam ją na blacie, ona obejmuje mnie nogami. Jej dłonie nerwowo pracują przy pasku od spodni i rozporku.
    
    Gdy moja napięta męskość już znajduje się w jej dłoni, moje spodnie opadają do połowy kolan. Całujemy się bez opamiętania. Jej sprężyste usta i wilgotny język doprowadzają mnie do szału podniecenia. Napieram na nią swoją pałką, gdy ona odsuwa palcami na bok pasek stringów. Już czuję jej gorącą szparkę. Wpijam się ustami w jej szyję ona odchyla głowę, otwiera oczy i...
    
    - Aach - urywa szybko krzyk, przywierając do mnie.
    
    Odwracam się szybko do tyłu
    
    W uchylonych drzwiach kabiny, chyba tej pod, którą w wpadły leginsy, stoi facet. Sporo od nas starszy, z równo przyciętą brodą dookoła twarzy. Sterczy z opuszczonymi spodniami, ...
«123»