Paulina, we władzy męża. 6 cz.2
Data: 31.05.2019,
Kategorie:
Anal
BDSM
Sex grupowy
Autor: UleglyPiotr
... udziela.
- Jak Ci tam minął dzień kochany?
- Super, nie miałem dzisiaj za dużo pracy, mogłem więc posiedzieć przy projektowaniu tej niespodzianki dla Ciebie, prawie skończyłem jeszcze tylko dopracować szczegóły i mogę wszystko zanieść temu koledze jubilerowi, nie myślałem że mi to wyjdzie aż tak ładnie.
- Nie pytam, co to będzie, bo wiem że i tak mi nie powiesz, hi, hi...
- No nie powiem, nie mogę Ci tego powiedzieć, chociaż pewnie już i tak się domyślasz nad czym pracuję, przynajmniej częściowo.
- Pewnie tak, i już teraz się bardzo cieszę na ten prezent, nie mogę się wprost na niego doczekać.
- Prezenty, kochana. To będą dwa prezenty, nawet nie wiem który Ci się bardziej spodoba, który sprawi Ci więcej radości. Ale zostawmy ten temat. Co tam u Ciebie dobrego kochana?
- W pracy szał, wszyscy zauważyli moją odmianę, a ta biżuteria powaliła wszystkich do reszty. Kierowniczka mówiła, że to jest warte aż kilka tysięcy. Nie myślałam, że aż tyle.
- Tylko tyle kochana, tylko tyle. To wszystko jest przecież dla Ciebie, musi być super lux. Inaczej bym Ci tego przecież nie kupił.
- Jesteś cudowny, już prawie byłam skłonna uwierzyć mamie, że jestem taka jakaś nie udana.
- Jesteś żywym złotem, moim skarbem kochanie. Dlatego muszę Cię ciągle zdobić, gwałcić i bić. Musisz mieć surowego Pana i władcę, który wie jak z Tobą postępować.
- Oj nie mów tak tutaj proszę, bo zaraz dojdę. Dopiero najadłabym się wstydu przy ludziach.
- Nie jesteś kochana już wolną ...
... osobą, jesteś moją niewolnicą, dojdziesz zawsze kiedy będę chciał.
- Te słowa przeważyły szalę, naprawdę doszłam.
Spuściłam tylko wzrok, żeby nie widzieć czy ktoś był tego świadkiem, ale on to widział, jestem tego pewna. Cieszę się jednak, że ma nade mną aż taką władzę. Czułam olbrzymi wstyd, ale i olbrzymią wdzięczność dla niego, że nie oszczędził mi tego wstydu i upokorzenia. W dodatku tak publicznie, przy wszystkich w pociągu. Widać, że zna mnie lepiej niż ja samą siebie.
- Widzę, że jednak doszłaś suczko, Ty moja nimfomanko! Jeszcze nie tak dawno trudno Ci było osiągnąć orgazm, a teraz sama zobacz – wystarczyło tylko kilka słów i jesteś gotowa.
- Ale mnie zawstydzasz kochany, już jestem pewna, że sam wiesz czego mi tak naprawdę potrzeba, znasz mnie lepiej niż ktokolwiek inny, nawet lepiej niż ja sama siebie. Jestem bardzo Ci za to wszystko wdzięczna.
Wreszcie pociąg hamuje, już Bytom. Możemy wysiadać.
- Chodźmy jak najszybciej, nie mogę się doczekać kiedy znowu mnie weźmiesz.
- Mówisz skarbie i masz, ale skoro nie możesz aż tak się tego doczekać, to znowu pójdziemy dzisiaj przez park i wyrucham Cię w nim opartą o ławkę jak prawdziwą zawodową dziwkę! Na te słowa nogi same ugięły mi się w kolanach i bezwiednie doszłam, nawet nie byłam w stanie tego powstrzymać. A może rzeczywiście nią jestem?, chyba nie jest aż tak trudno zostać kurwą, nie trzeba być nawet specjalnie ładną, widzę że i na takie jak ja, też przecież jest popyt, to raczej trzeba mieć taki ...