Cuckold - wersja odwrócona p.2
Data: 20.01.2020,
Kategorie:
BDSM
Sex grupowy
Dojrzałe
Autor: napalony345
Czas więc wrócić do naszej opowieści. Jak zapewne pamiętacie zakończyliśmy w momencie, kiedy moja żona Iwona została suką moją i Kamili. Czas płynął, po miesiącu Kamila zaczęła studia. Często gdy wracała po zajęciach brałem ją na stole podczas naszych wspólnych posiłków w trójkę. Iwona w tym czasie mogła się tylko przyglądać. Ale nie zapomnieliśmy o jej tresurze. Często dostawała po tyłku, praktycznie przez pierwsze dwa miesiące miała go non stop czerwony. Nie pozwalaliśmy jej też się zaspokajać, więc była nieźle wyposzczona, w stosunku do tego, że wcześniej dosyć często uprawialiśmy seks, który ona wprost uwielbiała. I tak przechodzimy do kolejnej części opowieści.
Była to Wigilia. Razem z Kamilą oglądaliśmy telewizję, a Iwona w tym czasie dokańczała przygotowania przed kolacją.
-Kamila przynieś mi piwo.- powiedziałem.
-Dobrze skarbie.-
Wstała i udała się do kuchni. Zamiast jednak dźwięku otwieranej lodówki usłyszałem głośnego klapsa.
-Co ty kurwa wyrabiasz!? Wojtek możesz tu podejść?-
Wstałem i udałem się do kuchni. Iwona stała przed stołem całym wysypanym mąką, na która miała zaraz kłaść ciasteczka, na jej tyłku rysował się czerwony ślad. Obok niej stała Kamila z drewnianą packą w ręce.
-O co chodzi?-
-Zauważyłam jak bez naszego pozwolenia znów się zabawia, tym razem pocierając cipką o kant stołu.-
Spojrzałem na żonę i bez słowa wyszedłem na chwilę. Wróciłem z paroma kawałkami liny. Złapałem żonę za włosy i pchnąłem na stół. W górę uniosła się ...
... mąką. Przyłożyłem jej też z całej siły.
-Nogi szeroko i wyciągnij ręce do przodu. Kamila, przywiąż jej ręce do stół, ja zajmę się nogami.-
-Tak panie.-
Po chwili moja żona była unieruchomiona w dość niewygodnej dla nie pozycji w dość niewygodnej dla niej pozycji.
-I jak ją ukarzemy?-spytałem.
-Mam pewnie pomysł. Skoro jest tak bardzo niewyżyta, a dziś jest Wigilia to damy jej mały prezent.-
Uklękła, ściągnęła mi spodnie i zaczęła obciągąć. Czułem się cudownie, to co ona wyprawiała z językiem było niesamowite. Złapałem ją za głowę i zacząłem pieprzyć w usta po same gardło, czasem przytrzymując by zaczęła się krztusić, dając jej też parę ciosów w policzki. Jak zapewne pamiętacie to może i była panią dla mojej żony, ale i moją suką z którą mogłem robić co chciałem. W końcu zarówno mój kutas jak i większość jej twarzy były całe w ślinie.
-Uwielbiam jak jesteś taki ostry. Ale wróćmy do kary.- wstała, złapała mnie za penisa i przyciągnęła do Iwony, nakierowując w stronę jej odbytu.
-Wejdź w nią ostro. Niech jej ból wymiesza się z rozkoszą.-
Złapałem za biodra Iwony, nakierowałem się na jej dziurkę i wbiłem na raz po same jajka. Iwona krzyknęła bardzo głośno z bólu. Choć parę razy uprawialiśmy anal, to jednak zawsze przy mocnym nawilżeniu i delikatnie. Teraz jednak nie ograniczałem się i rżnąłem ją ostro. W tym czasie Kamila usiadła na stole, cipką tuż przed twarzą żony i zaczęła się zabawiać. W końcu jęki bólu Iwony zaczęły zamieniać się w jęki rozkoszy. ...