1. Labirynt Przerazenia


    Data: 23.01.2020, Kategorie: Anal BDSM Trans Autor: transmasomax

    LABIRYNT PRZERAŻENIA
    
    Gdy fantazja i rzeczywistość zacierają granice
    
    Gdy ból rozszerza gasnące źrenice
    
    Gdy ciemności bolesne żaden świt nie zmienia
    
    Rodzi się zwątpienie - dziecko przerażenia!
    
    Mój kochany pamiętniczku. Piszę do ciebie po dłuższej przerwie spowodowanej koniecznością odzyskania równowagi psychicznej i doprowadzenia ciała do używalności po przeżyciu wielodniowych, ekstremalnie sadystycznych tortur, jakim zostałam poddana w miejscu mi nieznanym. Miejsce to nazwałam „ Labiryntem Przerażenia”. Zostałam poddana niewyobrażalnym torturom m.in. okrutnej torturze BME wypreparowanych jąder. Wybacz pamiętniczku, ale przecięcia musiały się zamknąć. Było to w lipcu 2017 roku.
    
    Ubranie zamknięte w walizce z szyfrem, którego nie znałam. Całkowicie naga klęcząc z dupą wysoko uniesioną, ramionami i twarzą w chłodnej trawie czekałam. Przerażenie narastało we mnie jak niepowstrzymana fala tsunami. Chęć ucieczki była coraz większa. Tylko świadomość, że nie mam dostępu do ubrania powstrzymywało mnie przed tym. Na sztywnych, długich sutkach przebitych metalowymi kołami czułam poranna wilgoć. Słyszałam przejeżdżające szosą nieopodal samochody. Na pewno byłam dobrze widoczna szosy. Usłyszałam jak podjechał samochód. Kroki, jakieś zimne ręce, wyczułam lateks, dokładnie mnie obmacywały. Rozwarły dupę i macały odbyt potem miętosiły mój wiszący brzuch, worek, kutas i karocze.
    
    - Srom odbytu duży, wiszący, brzuch żabi, rozdęty. Narządy zmodyfikowane zabiegami BME. Całe ...
    ... łono z narządami wypchnięte do przodu. Dziwne cyce i suty jak kutaski. Deformacja i modyfikacja ciała idealna. Kształtu brzucha, długość worków i kutasa oraz ich miękkość i ruchomość skóry świadczą, że suka jest bardzo pojemna. – Stwierdził przytłumiony głos.
    
    - Dobra bierzemy ją. – Powiedział d**gi.
    
    Nałożyli mi na głowę maskę. Małe dziurki w nosie umożliwiały świszczący oddech a d**gie dziurki na oczach pozwalały, na jakie, takie orientowanie się. Zauważyłam zarysy dwóch postaci. Obie całkowicie ubrane na biało, od stóp do głowy w lateksie czy gumie. Cały ten strój posiadał jedynie otwory na oczy. Kopana w dupę aż dzwoniły metalowe kółka w odbycie, ciągnięta za metalowe koła w sutkach zaprowadzona zostałam do samochodu. Jak zdążyłam zauważyć, wyposażony był on w wielką zamkniętą budę. Wpakowana zostałam do środka. Jedna postać weszła ze mną. Drzwi budy zamknęły się głucho. Miejsca było tyle, że mogłam swobodnie stać. Wnętrze bardzo jasno oświetlone. Całkowicie białe. Zostałam przymocowana za nadgarstki do sufitu. Samochód ruszył, ale mnie nie dane było rozmyślać, gdzie jedziemy. Całą drogę towarzyszyli mi palący ból i moje jęki. Moje całe ciało było chłostane w okrutny sposób. Z bólu szybko zwisłam bezwładnie na ugiętych nogach. Nie pamiętam jak długo jechaliśmy, kiedy wywleczono mnie z samochodu i dokąd. Z letargu obudziły mnie jakieś ciche, ale wyraźne głosy. Początkowo nie rozumiałam, co mówią. Po czasie zrozumiałam, że są to jęki, piski, wycia, rzężenia, skowyty. Głosy ...
«1234...25»