Labirynt Przerazenia
Data: 23.01.2020,
Kategorie:
Anal
BDSM
Trans
Autor: transmasomax
... – KUTAS I JAJA
„To co obecnie posiadam pod brzuchem, między udami uległo z czasem dalekim zmianom. Spowodowane zostało to wyuzdanymi skrajnie torturami polegającymi na wieszaniu mnie za narządy oraz poddaniu ich seksualnym zabiegom modyfikującym, co uatrakcyjniło ich wygląd i lepiej przystosowało do seksu. Tortury spowodowały ekstremalne wyciągniecie i wyluzowanie wszelkich mięśni czy wiązadeł, o ile takie są, trzymających i wciągających moje łono i narządy. Teraz moje narządy sterczą, wiszą luźno, daleko w przód oddalone od ciała. Mój worek moszny został pionowo podzielony na dwa oddzielne, długie worki, wiszące jak przekłute balony. W stanie normalnym, obie części zwisają rozchylone, oddalone od ciała, sięgając prawie do połowy ud. Na dole każdego z nich widać wyraźnie powiększone nienaturalnie, owalne jądro. Spoczywają one w dole i nie ulegają, tak jak to bywa, samoczynnemu podnoszeniu się i opuszczaniu. Każdy z tych worków u nasady ma wstawiony implant służący do napełniania i opróżniania go. Z góry, łagodnym łukiem, pomiędzy nimi zwisa zmodyfikowany kutas. Jest on długi, wyciągnięt. Miękki w dotyku, mocno pomarszczony. Tak jak worki sięga prawie połowy ud. Zakończony jest wielką, rozpłaszczoną głową, żołędzią. Rozdzielony jest on wzdłuż na dwie części. Rozdzielenie to sięga poprzez żołądź w głąb trzona. Napletek jest ekstremalnie usunięty wraz z częścią skóry na kutasie, na całej długości rozdzielenia. Wskutek tego ta część kutasa jest niezwykle wrażliwa na delikatne ...
... bodźce zewnętrzne. Dodatkowo te rozdzielone połówki kutasa są stale szeroko rozchylone ukazując otwór o wielkiej średnicy, z którego zawsze wydziela się śluz z moczem. Pęcherz posiada bardzo luźny zwieracz. Kanał cewki jak i zwieracz pęcherza przystosowane są do przyrządów 5-cio centymetrowej średnicy. Obie połówki żołędzi posiadają duże, pionowe otwory z przewleczonym przez nie prostym implantem. Dodatkowo na co dzień, na ten implant, po środku nawlekam, albo długą, ozdobną tulejkę lub pierścionki. W normalnej sytuacji nie mam wzwodów. Pełne wzwody osiągam jedynie w trakcie bolesnych tortur. Wtedy w rozkoszy bólu tryskam i zalewam moczem spomiędzy połówek kutasa. Oba worki i kutas można napełniać wielką ilością płynu.”
Stałam z zamocowanymi do krzyża, poziomo, ramionami. Moje cyce naciągnięte za sutki, na boki. Pod nimi miałam szeroki pas przyciskający mnie do pionowej deski krzyża. Podobne dwa pasy obejmowały mi uda unieruchamiając w dole. Kutas był naciągnięty do góry przy pomocy haków przewleczonych przez otwory połówek żołędzia i podczepionych do łańcuchów. Do łańcuszków podpięte były dwie elektrody. Spomiędzy ud sterczał mi stolik, na którym leżały dwie części mojego worka. Obie szeroko rozchylone. U nasady worek był przyciśnięty śrubami do stolika. Oba worki były naciągnięte i zamocowane tuż przy końcu pod jądrami do blatu. Skóra na jądrach była mocno napięta. Obok stolika z jajami był inny, na którym leżały narzędzie tortur. W trakcie tortury moje jądra były bite i ...