Odwiedziny Moniki, mojej ex
Data: 27.01.2024,
Kategorie:
Wytryski
Twoje opowiadania
Autor: Max79
... usłyszałem:
-Teraz sam się wyruchasz aż się zlejesz. Bierz dildo, stawiaj na podłodze i wzorcowo będziesz je dla mnie ujeżdżać.
Wyjąłem tego samego żelowego potwora, którym mnie dwa dni temu niemalże rozerwała. Postawiłem telefon na podłodze oparty o ścianę tak by było widać mnie w akcji. Nie wiedziałem, czego się spodziewać, bo takiej sex sesji to jeszcze nigdy nie miałem.
-A teraz nadziewaj dupę na dildo do końca!
-Chwila, tylko żel jakiś wezmę- zaprotestowałem.
-Żadnego żelu!- szybko odpowiedziała- Pała do ryja! Jak ja mogę naślinić, by kutas we mnie wjeżdżał, to ty też. Nic się nie bój, będę cię instruować, jak daleko musisz zjechać.
Ona była zboczona, to dawno już wiedziałem, ale nie myślałem, że będę musiał się bawić w obciąganie sztucznego kutasa.
-Mam go obciągać?!
-A wolisz żywego?- zaśmiała się szyderczo- To tylko nawilżanie, bierz pałę do buzi, bo mam mało czasu!
-Nie mogę nawilżaczem?
-Bez dyskusji!- warknęła- Jak mi na samą ślinę wjeżdżałeś w dupę, to teraz też się tak zabawię. A teraz trochę napluj na główkę, to ci będzie łatwiej załadować do buzi.
Trochę śliny puściłem na didlo stojące twardo na podłodze.
-Dobrze- instruowała mnie zboczona Monika- Teraz szerokie otwarcie i oblizujesz główkę… o tak, dobrze liżesz. Wystarczy, i tak twardszy nie będzie, głębiej, wargi na ciasno i zasysaj, łatwiej będzie wsuwać się… Ooooo tak, mógłbyś obciągać żywego i byłbyś bardzo sprawny… Nie patrz tak na mnie tylko głębiej… Za szybko! ...
... Zaraz się porzygasz!
Jej komentarze były z jednej strony poniżające, ale z innego punktu widzenia podniecające.
-OK, usta szeroko i wyjmuj bez oblizywania- powiedziała po chwili, a gdy wyjąłem didlo z gardła, dodała- Teraz dwoma palcami nabierz żelu i wsmaruj sobie w dziurę w rowie, będzie lepszy wjazd, bo musi być z impetem.
Nałożyłem żel.
-A teraz lekki rozkrok i dosiadaj kutasa, ręce do tyłu i wierzgaj. Ja będę klaskać, każde klaśnięcie ruch w jedną stronę, każdy wsad do końca. Pełne wsunięcie i wysunięcie to dwa klaśnięcia.
Ustawiłem się tak, jak miałem powiedziane. Trochę mi to przypominało, jak na pornosach chude laski tak dosiadały i ujeżdżały kutasy facetów, oparte na stopach i rękach tylko, a cipki ślizgały się w powietrzu niemalże. Teraz sam czułem się nadziewany na pal, ale różnica była taka, że nie byłem zgrabną laseczką z cyckami ale facetem z kutasem na przedzie, który choć trochę sztywniejący, to jednak bujał się w górę i dół oraz na boki w czasie ujeżdżania dilda które kolejny raz rozpychało moją dupę.
Moja zboczona ex ujeżdżała mnie konkretnie. Non stop opisywała, co mam robić i co widzi, aż się czułem chwilami nieswojo
-Głębiej! Oooooo tak!- klaśnięcie- W górę! Szybko!- klaśnięcie- Mocno w dół! Szybciej! Uwielbiam patrzeć jak ci kutas sztywnieje od chuja w dupie. Przyspieszamy!
W parę minut dosłownie skakałem na tym sprzęcie wjeżdżającym głęboko w moją dupę, a mój kutas twardy, ale bujał się od podłogi do mojego podbrzusza.
-STOP!- ...