- 
        
Poczatek nowego zycia cz4
Data: 07.02.2024, Kategorie: Trans Twoje opowiadania Autor: feminizan f
... rajstopy 15 DEN z wyznaczoną częścią majteczkową i palcową, czarna krótka dopasowana spódniczka z elastyczną talią oraz czerwony wiązany top na plecach. -Ale poczekaj, chyba nie chcesz, żeby majteczki brzydko się odznaczały – zaprosiła mnie do siebie gestem ręki Sylwia. Złapała i przesunęła jądra w głąb podbrzusza podwijając penisa pod kroczem, całość zakleiła taśmą. -Ałł boli – syknąłem -Piękno boli kochana, wskakuj – usłyszałem a do ręki otrzymałem czerwone majteczki Ubrałem na siebie czerwone figi a następnie otrzymałem polecenie, aby usiąść na łóżku. -Jako iż dziś ubierasz cieliste rajstopy, wypadałoby mieć ładne pazurki. Jaki kolor? -Cooo, przecież wszyscy to zobaczą – zaprotestowałem -Nikt nie zobaczy, przecież nosisz buty i skarpetki, chyba nie kąpiesz się z mamą. Jeszcze słowo i malujemy też u rąk – zagroziła Aneta Wolałem ukrywać paznokcie u stóp niż chodzić z pomalowanymi paznokciami u rąk. -Jakie mam do wyboru? -No wreszcie jakieś sensowne pytanie: czerwony, biały, czarny, różowy. -Niech będzie czerwień. -Mm kocica. Zażenowany tymi słowami wystawiłem nogi a dziewczyny zabrały się do pedicure. Po chwili moje paznokcie u stóp były w kolorze krwistej czerwieni. Po wyschnięciu lakieru przeszliśmy dalej. - Słuchaj Kasiu i obserwuj uważnie, bo na pewno Ci się to przyda – powiedziała Aneta biorąc rajstopy do ręki. Zrolowała rajstopę i kazała wysunąć jedną nogę. Naciągnęła rajtkę na nogę a następnie powtórzyła to samo z drugą. -Wstawaj i podciągnij. Tak ...
... też zrobiłem. O zgrozo. Od pasa w dół wyglądałem jak typowa nastolatka szykująca się na jakąś dyskotekę. Gładkie nóżki, koronkowe majtki, o dziwo bez żadnych odkształceń a na tym wszystkim rajstopy. Do tego te pomalowane paznokcie przebijające się przez część palcową. Co gorsza czułem jak mój unieruchomiony penis próbuje się wydostać. Czy to przez ten nowy materiał majtek i delikatną otoczkę na moich ogolonych nogach w postaci rajstop? Co się ze mną działo? - Teraz spódniczka, stanik i top – przerwała moje rozmyślenia Aneta. Z trudem ubrałem ciasną miniówkę, ledwo co zakrywającą moje uda. Zaraz za mną pojawiła się Sylwia zakładając mi czerwony stanik z push-upem. Po chwili kończyła wiązać top i byłem całkowicie ubrany. -Sylwia dawaj tą perukę, ale mamy nową laskę. Sylwia podała perukę, które kiedyś rzekomo nosiła jej mama. Blond włosy do ramion. Była to jedna z lepszych peruk z siateczką więc ciężko się było połapać, że to nie prawdziwe włosy. -Siadaj przy toaletce, ostania prosta – dostałem polecenie od Anety. Dziewczyny zabrały się do malowania. Podkład, tusz do rzęs, kreski i lekki cień do powiek, do tego ciemno różowa pomadka i byłam gotowa. -Wstawaj i do lustra, gotowe. Stanąłem przed lustrem i znieruchomiałem. Nigdy bym nie poznał kto stoi przed lustrem, sam się sobie podobałem i nie odbiegałem bardzo od moich pięknych koleżanek. -Wow, jestem piękn-yaa… - wydukałem. -Noo i jaka dupcia, całkiem duża, chłopaki nie będą mogli od Ciebie oderwać wzroku. Rzeczywiście ...