1. Przemiana


    Data: 08.02.2024, Kategorie: Trans Twoje opowiadania Autor: PiotrK

    ... prostu został stworzony jako idealna kobieta. Dopiero teraz zauważył, iż piękne paznokcie również wyglądały tak idealnie, że zaczął wątpić czy są pomalowane, czy też mają taki naturalny odcień.
    
    - Cokolwiek sprawiło, że zmieniłem się w kobietę, sprawiło zarazem że wyglądam jak mokry sen każdego mężczyzny - powiedział swoim słodkim głosikiem. - Coś czuję, że będę przyciągał uwagę każdej napotkanej osoby.
    
    —
    
    Minęła godzina.
    
    Godzina w trakcie której Adam próbował znaleźć oparcie w codziennej rutynie. Herbata, drobne śniadanie - wszystko wyglądało jak zwykle, a jednak było całkiem inne. Wszystko wydawało się większe - szafki były wyższe, ale też wszystko było o wiele cięższe, nawet zwykły kubek wydawał się warzyć trzy razy więcej… W połączeniu z ciągłym widokiem swoich dłoni, Adam poczuł się słaby, odsłonięty. Miał wrażenie, że każdy mógłby mu teraz wyrządzić krzywdę, a on nie byłby w stanie nawet się obronić tym wątłym ciałem.
    
    Wizja wyjścia na zewnątrz przerażała go.
    
    Długo rozważając, co może zrobić, stwierdził, że potrzebuje pomocy. A istniała tylko jedna osoba na której może polegać.
    
    Z Moniką rozwiedli się rok wcześniej. Po dziesięciu latach udanego małżeństwa informacja, że ona się dusi, spadła na Adama jak grom. Nie miał jednak siły na walkę. Rozstali się szybko, ona jeszcze przed rozwodem zamieszkała ze swoim nowym chłopakiem, Pawłem.
    
    Nie było jednak między nimi nienawiści - każde układało sobie życie po nowemu, utrzymywali jedynie zdawkowy kontakt, ...
    ... jednak Adam doskonale wiedział, że nikt nie zna go tak jak była żona, i pomimo rozwodu, jest ona jedyną osobą na której pomoc może liczyć. Już miał do niej zadzwonić, kiedy w ostatniej chwili przypomniał sobie o swoim głosie. Co miał jej powiedzieć?
    
    Wysłał zamiast tego wiadomość - “Cześć Moniko. Czy możesz do mnie przyjechać? Błagam, sytuacja jest naprawdę awaryjna, potrzebuję Twojej pomocy”.
    
    Zgodnie z przewidywaniami, była żona nie była zachwycona obrotem tą prośbą, jednak dała się przekonać.
    
    Niedługo później Adam usłyszał dzwonek do drzwi.
    
    Po otwarciu, Monika, trzydziesto pięcio letnia, bardzo przeciętnie wyglądająca kobieta weszła do środka, a zaraz za nią jej chłopak, Paweł.
    
    - Co on tu robi? - spytał zdezorientowany Adam.
    
    - A kim Ty przepraszam jesteś? - odpowiedziała pytaniem Monika, zazdrośnie i z nieukrywaną zawiścią przyglądająca się młodszej piękności. - Gdzie jest Adam. Prosił abym przyjechała, a teraz nawet nie raczy przyjść tu?
    
    - Monisio, zaraz Ci wszystko wyjaśnię, ale czy możemy porozmawiać na osobności?
    
    To zdanie wydawało się zezłościć kobitę.
    
    -  “Monisio”? Za kogo Ty się uważasz gówniaro. To że Adam sobie przygruchał jakąś młodą dupę, nie znaczy że jesteśmy koleżankami! - Niemal wykrzyczała na dobre już zezłoszczona. - To jest Paweł, mój facet. Nie wiem co się wydarzyło, ale nie mam przed nim sekretów. Więc jeśli chcesz mi coś powiedzieć, to mów przy nim.
    
     Adam nie był zachwycony obrotem sprawy.
    
    Pawła, owszem miał okazję już ...
«1234...12»