1. Pod kozakami nauczycielki niemieckiego


    Data: 06.03.2024, Kategorie: Fetysz Twoje opowiadania Autor: Podniecony i spocony

    Był to mroźny styczniowy dzień sypał śnieg i był klimat zimy. Wiekszosc kobiet w tym czasie zakłada kozaczki i mi sie to podoba, moim zdaniem bardzo ładnie w nich wyglądają i przyciągają męski wzrok. Gdy byłem w 2 klasie gimnazjum i poszedłem na lekcje niemieckiego. Nasza nauczycielka Izabella byla mloda miala ok. 28 lat, 170cm wzrostu, długie ciemnoblond włosy i plaską figure. Tego dnia założyła skórzane kozaczki do kolana o plaskiej podeszwie oraz zielona sukienke w kwiatki. Niestety pamietala o tym, ze musialem napisac zalegla kartkowke wiec zaprosila mnie do lawki obok biurka nauczyciela, gdy pisałem kartkowke niby przypadkiem niby opuściłem długopis by wejsc pod lawke i popatrzec oraz smyrnąć jej kozaczka. Zajelo mi to dosyc dlugo wiec nabrala podejrzen ze sciagam, wiec podeszla do mnie i stala doslownie obok mnie. Bardzo mnie to stresowala ale zarazem podniecala, ze taka ladna kobieta w kozakach stoi nademna i patrzy swoimi pieknymi zielonymi oczami. Po 5 minutach oddalem kartkowke bo nie bylo nic w niej trudnego. Wrocilem na ostatnia lawke i gadalem z ziomkiem. W koncu moja Pani wstala z krzeselka i pisala na tablicy zadania ktore mielismy zrobic w cwiczeniach, a ja delektowalem sie widokiem tych pieknych kozakow oraz ciemnoblond wlosow. Gdy napisala numery zadan usiadla na swoim kszeselku, a ja z moim ziomeczkiem rysowalismy swastyki i smieszkowalismy przez cala lekcje. Na koniec zaczela zbierac ćwiczenia od klasy i podchodzila do każdej lawki i patrzyłem jak kroczy ...
    ... niczym prawdziwa Królowa w koncu podeszla do mnie i zobaczyla swastyki
    - Tomek! Co to ma być!?- oburzona na mnie wrzasnęła
    -Proszę Pani to... to...- zamurowało mnje troche, mogłem pozamazywac te swastyki zamiast gapić sie w nią
    -Odpowiesz mi czy nie? - zadała nerowowo pytanie
    Wtedy znowu wypadl mi dlugopis i podnioslem go głaskając kozaczka 
    -Przepraszam bardzo Proszę Pani- zadukałem
    -Dobrze, w takim razie widzimy sie dzis po lekcjach jak sie nie zjawisz sprawa idzie do dyrekcji- powiedziała i dala mi plaskacza w ryj, a nastepnke zabrała moje cwiczenia 
    
    W końcu nadszedł ten czas gdy musiał iść do Pani Izabelli, poprosiłem moja kolezanke Wiktorie, ktora siedziala przed mna w lawce aby na mnie poczekała (Wikroria bardzo mi sie ogolnie podoba długie blond wlosy 165 cm wzrostu niebieskie oczy i super figura, ktora bardzo czesto odslania, a na dodatek ciagle chodzi w czarnych superstarach ktore marze powachac)
    Kiedy wszedlem do sali od razu kazała zamknac mi drzwi na klucz i podejsc do siebie. Siedziała na swoim wygodnym fotelu i miala zalozona nogę na noge pokazujac swoje kozaczki
    - Gdy przeglądałam twoje ćwiczenia bardzo sie zawiodłam. Są w okropnym stanie! - opierdolila mnie nauczucielka
    - Przepraszam proszę Pani to już sie więcej nie powtórzy- schyliłem głowe na wyraz żałoby
    -No dobrze, to jaki masz plan aby naprawic swoje błedy? -zapytala nauczucielka
    -hmmm kupię Pani piękne kwiaty- zarzucilem pierwsza lepsza myśla
    -Hahahaha- wyśmiała mnie nauczycielka -myslisz ...
«123»