1. Pod kozakami nauczycielki niemieckiego


    Data: 06.03.2024, Kategorie: Fetysz Twoje opowiadania Autor: Podniecony i spocony

    ... ja poslusznie poszedlem i załozylem pani płaszcz i skórzane rękawiczki, a nastepnie ucałowałem jej dłoń. Wiedziałem, ze to pora do wyjscia wiec otwieralem Pani drzwi i ja puszczalem w nich. Wyszedlem ze szkoly i ujrzałem czekajaca na mnie Wiktorie
    -Dowidzenia Pani Izabello!- chcialem sie pozegnac z moją Królowa i przytulic do Wiktorii
    -zaraz zaraz chłopcze, a gdzie moje obiecane kwiatki?
    - A tak, Wasza Wysokość już sie wybieramy- po czym wziąłem Moją Pani pod reke i wyruszylismy w strone kwiaciarni. Wdziwiona Wikroria wyruszla za nami. Bylo mi tak cholernie wstyd a tamtym momencie. Bardzo mi zalezalo na Wiktorii ale tez nie chcialem przypalu u rodzicow. W koncu dotarlismy do kwiaciarni i kupilem Krolowej piękny bukiet kwiatow i wręczyłem go
    - Na stojaco mi śmiesz wreczac bukiet kwiatow?- oburzyła sie, więc upadłem na jedno kolano i wreczylem go oraz ucalowalem jej rączkę w rękaiwczce
    -No i to mi sie podoba, dobra dostales ta 2 z tych cwiczen i sie ciesz- powiedziała z usmiechem na twarzy i poszla. Wykorzystujac okazje szybko poszedlem kupic drugi bukiet kwiatow dla Wiktorii.
    Przyszla Wiktoria i wręczylem jej bukiet kwiatow, a ona mnie mocno przytuliła oraz dala buziaka
    - ooooo jak słodko. Kochany jesteś bardzo- zauroczyła sie Wiktoria i bardzo ucieszyła
    -a z jakiej to okazji dajesz mi kwiaty? -zadala mi pytanie
    -albo w sumie chuj w to- zaczela miec na to wyjebane
    -powiedz mi lepiej jak u Izki?- zapytala zaciekawiona
    -no wiesz ciekawa rozmowa była- zaczalem jej opowiadac wszytko gdy odprowadzalem ją do domu
    -Wiesz co Tomuś?- zapytala bardzo grzecznie i miło
    -Nie chcialbys powtórzyć tego samego ze mną?- dala mi propozycje nie do odrzucenia, ktora z pewnością zaakceptowalem w szczegolnosci, ze ma wolna chate. Juz wiedzialem, że to bedzie ciekawy dzien.
«123»