-
Nikt w domu nie wie, że kocham się z tatą! cz.5
Data: 10.02.2020, Kategorie: Anal Tabu, Masturbacja Autor: AgaFM
... jakiegokolwiek działania. - Oooo…..idziesz do mnie? – zagadnął zgrzewając się na nią. - Chciało by się…. – odparła zadziornie się uśmiechając. Od razu też zakryła ręką krocze pamiętając jego ostatnią akcję gdy z nienacka złapał ją za cipę. - I to jak siostrzyczko….i to jak…. – odparł łapiąc się przez spodnie za kutasa. - I co się przy mnie obmacujesz, mały zboku…. – szepnęła do niego. - Bo wiem, że nic nie masz pod tym ręcznikiem….może uchylisz rąbka tejemnicy… - Rąbnąć to ja cię zaraz mogę….. – pogroziła mu. – Lepiej stąd spadaj bo zaraz znowu namiot postawisz…. - No ba…..zawsze mi staje na twój widok siostra…. – odparł a ona patrzyła jak obcina jej intymne miejsca…. - Nie gap się tam…..przez materiał i tak nic nie zobaczysz….. - No to mi pokaż….. – odparł. - To ci mogę pokazać…. – odrzekła pokazując mu środkowy palec. – A teraz spadówa bo robi ci się coraz ciaśniej…. – dodała zerkając na jego powiększające się krocze. - A co, boisz się, że ktoś zobaczy, że staje mi na twój widok? - Chyba zwariowałeś…..nie chcę, żebyś się tu ośmieszył…. - Ohh, aż tak się o mnie martwisz? - Wiesz co…..zaraz naprawdę cię czymś zdzielę…. - Tylko uważaj, żeby ci ręcznik w tym czasie nie spadł…..mógłbym wtedy zobaczyć to czego mi tak skąpisz…. - Nie martw się…..prędzej piekło zamarznie niż zobaczysz mnie nago…. – odrzekła poirytowana natarczywością brata. - Piekło przecież jest zamarznięte…. - A co byłeś? - Nie…. - No to uważaj…. – nie ...
... dała mu dokończyć… - bo nawet za same brudne myśli o siostrze możesz tam trafić… - Eh, no to już i tak mam przesrane…. – odparł machając ręką – myślę o tobie bardzo dużo i bardzo brudno…. - W ogóle mnie to nie obchodzi…. – odparła a sama robiła identycznie. W końcu sama go wyminęła i poszła do siebie. – Ty mały zboku….. – rzuciła jeszcze zanim weszła do siebie a Damian zobaczył na jej twarzy dziwny uśmiech. Gdy zamknęła za sobą drzwi pokoju, musiała chwilę przystać, żeby uspokoić myśli. Stała oparta o drzwi, jakby chcąc zapobiec by ktokolwiek przez nie przeszedł. W głowie rozbrzmiewały jej ostatnie słowa Damiana….”Myślę o tobie bardzo dużo i bardzo brudno”. Skubany mały gówniarz – pomyślała sobie. Coraz ciężej było jej ripostować jego kolejne teksty i zaczepki. Skąd on się ich uczył w ogóle? I ten jego namiot w spodenkach. To nienormalne, żeby każdy facet w tym domu chciał ją przelecieć. Czemu Anita nie miała takiego brania? W czym ona była od niej lepsza? Bo była starsza? Dojrzalsza? Młody widać było, że coraz bezczelniej się przy niej zachowywał. Nawet bez żadnych skrupułów łapał się przy niej za ptaka. Gosia wiedziała, że sam bardzo chciał go jej pokazać, żeby mogła go komplementować. A wiedziała, że jeśli go zobaczy to będzie musiała to zrobić, bo już na pierwszy rzut oka Damian miał nieprzeciętnej wielkości penisa. Wdał się w ojca – myślała sobie mimowolnie uśmiechając się pod nosem. Nie tylko jeśli chodzi o rozmiary członka ale także jeśli chodziło o ...