1. Idealny wieczór.


    Data: 17.02.2020, Autor: Ignotis

    ... teraz możemy iść już do łazienki. Podnoszę się i widzisz, że mój penis znów zaczyna się prężyć. Biorę Cię na ręce i zanoszę do łazienki. Napuszczamy gorącą wodę do wanny i zrzucamy z siebie pozostałe ubrania. Zapalamy kilka świec i powoli wsuwamy się do wanny. Czujesz jak gorąca woda obmywa Twoje nogi i zmywa z Ciebie zmęczenie z całego dnia. Siadamy naprzeciwko siebie i zaczynamy się nawzajem namydlać. Czujesz jak moje dłonie tańczą na Twojej skórze, pieszczą Twoją talię, piersi i brzuszek. Sama nie jesteś dłużna i mydlisz moje ramiona, moją klatę i brzuch. Po chwili popychasz mnie, bym położył się w wannie i siadasz na mnie okrakiem. Bierzesz mojego penisa w dłoń i powoli się na niego opuszczasz. Czujesz jak ponownie nabrzmiała już pała rozpycha ścianki Twojej ciasnej cipeczki. Gdy opuszczasz się do samego końca powolnymi ruchami zaczynasz przesuwać się do przodu i do tyłu. Czujesz jak mój penis, który cały czas jest w Tobie milimetr po milimetrze ociera się o Twoje ścianki. Opierasz ręce na mojej klacie, patrzysz mi głęboko w oczy i delektujesz się jak miętoszę Twoje piersi. Czujesz jak spokojne ruchy wody ...
    ... podążają za Twoim ciałem. Nie chcesz chlapać, więc nie przyspieszasz. Dostosowujesz się do ruchu gorącej wody i z miłością przesuwasz się w przód i w tył, w przód i w tył. Po chwili czujesz, że moje biodra również podchwytują rytm i zaczynam przesuwać się w górę i w dół, w górę i w dół. Mój penis ociera się o Ciebie i dochodzi baardzo głęboko. Cały czas suwamy się w tym namiętnym, pełnym miłości tańcu. W przód i w tył, w górę i w dół, w przód i w tył, w górę i w dół. Nigdzie się nie spieszymy. Mamy razem całą wieczność, ale podniecenie narasta coraz bardziej. Fale, które tworzymy zaczynają wylewać się za wannę, a ruchy stają się coraz szybsze. W przód i w tył, w górę i w dół, w przód i w tył, w górę i w dół. W końcu czujesz jak strzelam w Twoje wnętrze i zalewam Cię gorącą spermą. Czując ciśnienie wytrysku na ściankach swojej cipeczki sama dochodzisz zaciskają się jeszcze mocniej na moim kutasie. Wykonujemy jeszcze kilka ruchów i powoli opuszczasz się na mnie, aby się przytulić. Leżymy tak jeszcze chwilę szepcząc sobie słodkie słówka, po czym udajemy się do sypialni, by oddać się w objęcia gorących i przyjemnych snów... 
«1234»