Kemping 1.1
Data: 28.02.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Albastor
... większej, wyposażonej dodatkowo w wannę łazienki i przestronną wnęką z szerokim 160 cm łożem. Resztę stanowił dosyć bogato wyposażony salon z dwoma fotelami, ławą i dużo większym bo 40 calowym telewizorem oraz niedaleko drzwi biurkiem z komputerem stacjonarnym, w którym była cała dokumentacja ośrodka.
Po tej upojnej nocy Danka zawiozła mnie na ten ośrodek i pokazała wszystko. W środku znajdował się już czynny sklep i dzierżawiona przez kogoś innego jadłodajnia. Niedaleko plaży znajdował się jeszcze jeden budynek w kształcie kwadratu. Był on podzielony na dwie równe części, z których jedną stanowiła część damska a drugą męska. W każdej z tych części były po sześć kabin prysznicowych i pięć ubikacyjnych. Obydwie części przedzielone były cienką, gipsową ścianką działową, w której jak się później przekonałem powydłubywane były nieraz spore dziurki.
Znaczna część domków była już zamieszkała i wszystkie dane na temat terminów opuszczenia i dalszych rezerwacji miałem znaleźć w komputerze i jak powiedziała Danka sprawdzić osobiście odwiedzając w ciągu dnia poszczególne kampingi. To jednak miało nastąpić następnego dnia, ponieważ do wieczora mój kutas zajęty był odwiedzaniem niezwykle gościnnej pizdy ciotki, która jeszcze przed północą opuściła ośrodek. Rano wstałem koło dziesiątej, opłukałem się prysznicem siedząc w wannie i bez majtek założyłem luźne bermudy i koszulkę na ramkach. Miałem wtedy 193 cm wzrostu i około 85 kg wagi z ładnym umięśnieniem wynikającym z częstej ...
... bytności na basenie i w siłowni, ciemne włosy i zielone oczy. Te wszystkie walory i 18 cm kutas powodowały, że miałem dosyć duże wzięcie u płci przeciwnej i liczyłem, że teraz nie będzie inaczej. Po wyjściu z domku skierowałem się do jadłodajni gdzie miałem jako kierownik całego ośrodka darmowe posiłki. Wszedłem do środka i natychmiast nie mogłem oderwać wzroku od obsługujących wczasowiczów kobiet. Jedna w wieku około czterdziestu lat, dosyć postawna ale nie gruba czarnulka, z dużymi cyckami i szeroką dupą, uśmiechała się promiennie na mój widok. Obok niej krzątała się podobna jak dwie krople wody ale znacznie młodsza, może o dwa trzy lata ode mnie, prześlicznej urody czarnulka. Młodsza miała znacznie mniejsze cycki ale już też bardzo kształtne i nie była taka szeroka w biodrach i wszystko wskazywało, że była to matka i córka. Mój nieźle wyeksploatowany poprzedniego wieczora przez Dankę kutas natychmiast zareagował na te dwie piękności i sztywniejąc zaczął powolną wędrówkę bokiem ku górze.
- A to pan będzie nowym kierownikiem ośrodka – starsza zmierzyła mnie spojrzeniem z góry na dół i z powrotem.
Młodsza natomiast spojrzała tylko raz i natychmiast spuściła wzrok na dół.
- Ja mam na imię Janina a to moja córka, świeżo upieczona licealistka, Ola – starsza nadal patrzyła śmiało w moim kierunku.
- Ja mam na imię Marek i od października zacznę studia na polibudzie – odpowiedziałem lekko speszony ich nieziemską urodą.
Tym razem i młodsza spojrzała na mnie i z wyraźnym ...