1. Kurwa Twardego - Powrót Krzysztofa


    Data: 06.03.2020, Kategorie: BDSM Sex grupowy Seks międzyrasowy, Autor: adultax

    ... naftowcem zaczęli rozmawiać przyglądając się uważnie dziewczynom siedzącym przy barze.
    
    Kelner cos mówił gestykulując i wskazując na Kasię i na mnie. Po chwili Murzyn pokiwał głową i wrócił do stolika. Kelner podszedł do nas. Dziewczyny przygotujcie się. Kilka minut później nasz „obiekt”, powiedział cos towarzyszom przy stoliku, wstał i wyszedł z sali nie rozglądając się. Kilka minut później podszedł do nas kelner i podał Kasi kart magnetyczną do zamka mówiąc czeka na was w 211.
    
    Zapamiętałam ten numer, ponieważ w nim poczęłam swoje pierwsze dziecko. Weszliśmy do pokoju i ku naszemu zdziwieniu w fotelu czekał na nas jakiś murzyński król. Facet zdążył się przebrać w strój afrykańskiego kacyka. Miał na sobie jakąś kolorową szatę, skórę lamparta oraz złotą obręcz na głowie.
    
    Z wrażenia zaniemówiłyśmy. Widząc to siedzący przed nami murzyn wstał i wyjaśnił. „Jestem obywatelem Stanów Zjednoczonych. Ale jestem też potomkiem wodza Mandingo, który w XVIIIw. został uprowadzony przez białych handlarzy niewolników i sprzedany na plantacje w Wirginii. Aby pozbyć się piętna niewolnictwa kupuję sobie białe kobiety, które mi służą swoimi ciałami”. Poczułam się groteskowo. Widziałam że Kasia podobnie zareagowała na jego słowa. Ale cóż począć. Dla Kasi był do jeszcze jeden kutas, który przybliżał jej marzenie o domku pod warszawą ale dla mnie był to „patriotyczny obowiązek” jak ujął to Krzysztof.
    
    Przerywając ciszę wyrecytowałam „We are your our black Master” i biorąc Kasię za rękę ...
    ... podeszłyśmy do Murzyna. Stojąc przed nim musiałam zadzierać głowę aby spojrzeć mu w twarz. Rozbierzcie się polecił nam. Milcząc rozpięłyśmy bluzki pozwalając wyswobodzić się naszym piersiom spod obcisłego materiału, zsunęłyśmy spódniczki i obie zostałyśmy tylko w czarnych pończochach i w wysokich szpilkach na 15 cm. koturnie. Jak zwykle gdy byłam prostytutką nie miałam na sobie majteczek. Podobnie i Kasia. Zgodnym ruchem osunęłyśmy się z Kasią na kolana i klęcząc przed nim zaczęłyśmy rozchylać jego szaty szukając kutasa. Nietrwało to długo, ponieważ szata była rozcięta z przodu z sod jej fałd wyjęłyśmy największego jak wówczas sądziłam kutasa.
    
    Z nabożeństwem ujęłam w dłonie czubek proporcjonalnie długiego i grubego czarnego jak smoła kutasa i dotknęłam go języczkiem w tym czasie Kasia zabrała się za lizanie moszny Murzyna i obejmowanie ustami jego wielkich jąder. Poczułam trzymając ten czarny drąg jak pod wpływem naszych pieszczot drga i sztywnieje.
    
    Przez prawie dziesięć minut klęczałyśmy przed czarnym a on trzymał nas za włosy przyglądając się jak z oddaniem zajmowałyśmy się jego czarną męskością. Dłońmi głaskał i miętosił nasze nagie piersi. Przy szczypywał nasze sutki. Musiał czuć jak nabrzmiewają i twardnieją. Miał pewnie satysfakcje, że białe kobiety na klęczkach z widocznym przejęciem i podnieceniem służą mu swoimi ustami, swoimi piersiami a za chwilę będzie mógł włożyć swojego kutasa w ciało białej kobiety.
    
    My obie liżąc wielkie czarne kule lub ssąc czarny i ...