-
Teresa u Proboszcza
Data: 09.03.2020, Kategorie: Anal Dojrzałe Sex grupowy Autor: adultman5m9
... zażenowana że ma tak seksowne duże cyce a one pod swoim ciężarem zwisały swobodnie .Taka luźna bluzka maskowała jej przygąski które coraz bardziej uwidaczniały się na boczkach..Terasa miała zawsze tendencje do tycia .. był taki czas gdy mając około 40 prowadzili z mężem intensywne życie towarzyskie zdecydowała się wtedy na radykalne odchudzanie.. przez kilka miesięcy schudła bardzo po 2 latach jednak zaczęła tracić odporność częściej chorowała i przestała stosować dietę.. od roku wróciła do swojej dawnej wagi a jej cyce zaczęło rosnąc w dwójnasób..teraz czuła się naprawdę dobrze a podniesienie atrakcyjności poprzez kilka kilo więcej poprawiło jej samopoczucie.. No dobra jeszcze żakiecik i jestem gotowa… Właśnie minęła 21.. Teresa zbierała się do wyjścia. Od domu na plebanie nie miała daleko ledwie jakieś 200 metrów..jednak chciała je przejść niezauważona.. o tej porze dzielnica zamierała i na ulicy nie było nikogo..Kobieta odetchnęła gdyż przy każdym kroku jej duże cyce poruszały się w rytm ruchu bioder.. Gdyby ktoś szedł z naprzeciwka miałby spory ubaw … Doszła do domu Proboszcza drzwi były w głębi ogrodu..otworzyła furtkę i zadzwoniła do drzwi. A witaj Teresa…. proszę do środka… Gdy zamknęły się drzwi Proboszcz pocałował kobietę w policzek… Teresa rozejrzała się po holu… Co Gabrysi nie ma… zapytała o gospodynie której wielkie cyce zapamiętała w domu katechetycznym.. Nie…. musiała jechać do rodziny coś tam jej wypadło.. dziś to Ty musisz mnie ...
... obsługiwać… zaśmiał się zbereźnie Proboszcz… Ha……… rozumiem… będę Ci polewała… zaśmiała się Teresa… Proszę wejdź do salonu…. Gdy Teresa weszła do dużego pokoju… zobaczyła jak z fotela z lekkim trudem wstaje nieznany jej mężczyzna.. łysawy niski krępy..pod 60 dziesiątkę… Teresa …pozwól że ci przedstawię mojego kolegę z Caritasu Zenka… Miło mi panią poznać .. Zenek z lubieżnym uśmiechem lekko podchmielonego faceta otaksował przybyłą kobietę.. z podziwem dojrzał jej duże cyce które rysowały się pod żakietem i bluzką.. spodobała mu się ta zgrabna powabna seksowna babeczka… Ucałował dłoń kobiety śliniąc się lekko… Teresa oczywiście zauważyła kaprawy wzrok kolegi Księdza… i pomyślała ten to już rozbiera mnie wzrokiem… Usiądź Tereniu.. co tam u Ciebie…?? No… wiesz już… od tygodnia jestem słomiana wdowa a stary przyjedzie dopiero w piątek .. Proboszcz wyczuł w słowach znajomej jakby nutkę rozżalenia zawodu lub jakiejś zachęty…. No to co spróbujmy to moje nowe dzieło… Proboszcz nalał do sporych kieliszków napój w litrowej butelce koloru bordowego.. to z jeżyn.. Posmakujcie… Teresa upiła spory łyk… nalewka była bardzo mocna i miała zdecydowany smak owocu … smakowała znakomicie.. dopiła kieliszek do końca… O jest pyszna…. No to teraz na d**gą nogę.. miałaś zastępować gospodynię.. więc proszę to ty rozlej.. Teresie po pierwszym wypitym kieliszku zrobiło się gorąco… było przecież lato.. więc machinalnie..rozpięła żakiet.. i zdjęła go ...