ulubiona sąsiadka - Opowiadania Erotyczne

ulubiona sąsiadka

... że wszystko zaplanowałem żeby się z panią spotkać że idę na godzinę 9 40. ona odparła dobra zostań ale masz mnie słuchać to ma zostać w naszej tajemnicy nikt nie może się dowiedzieć powiedziałem ok co mam robić idz do pokoju na kanapę i się rozbierz myślałem że oszaleję poszedłem tam rozebrałem się byłem w samych slipkach gdy ania weszła do pokoju mówiła co to ma być ściągaj te majtki powiedziałem że się wstydzę odparła że masz mnie słuchać obiecałeś no dobrze odparłem wstałem i opuściłem spodenki na dół. wtedy ona kazała mi siadać na kanapie i nie zasłaniać się rękami gdy usiadłem na kanapie powiedziała że dziś tylko będzie mi walić konia to na początek  zgodziłem się gdy wzięła go do ręki nie był zbyt twardy jednak po kilku jej ruchach góra dół zrobił się twardy a ona nadal to robiła nie przestawała po kilku minutach pierwszy raz w życiu miałem orgazm za czołem mówić pani aniu coś się dzieje aaa... i miałem wytrysk poleciało na mój brzuch i trochę na jej palce wytarła się ręcznikiem papierowym ja zrobiłem to samo. spytała czy chce jeszcze raz zgodziłem się ale powiedziała że mam jej mówić po imieniu bez per pani gdy jesteśmy sami i potem masz iść do szkoły odparłem ok i zaczęła mi trzepać drugi raz tymi cudownymi palcami tym razem trwało to dłużej około 10 minut i znowu dostałem orgazmu. potem gdy skończyliśmy powiedziała że się odezwie do mnie to się spotkamy jeszcze raz jeśli chcesz... zgodziłem się bez wahania byłem w siódmym niebie. naszym hasłem do spotkań było przyjdz po cukier takie smsy mi wysyłała. za tydzień znowu się spotkaliśmy tym razem całowaliśmy się i uprawialiśmy seks w różnych pozycjach i tak to trwało wiele miesięcy aż w końcu poznała jakiegoś bogatego faceta i się do niego wyprowadziła wraz z dziećmi a mnie powiedziała że nic nie trwa wiecznie i żebym poszukał sobie dziewczyny bo jestem jeszcze młody i ładny chłopak.