W Rodzinie VIII: Zakonczenie
Data: 21.03.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Andrzej
Dzień po wyjeździe kuzynki z Warszawy dostałem od Ciotki swoją nagrodę.
Było tuż po zmroku. Wróciliśmy właśnie z kończącej piknik kąpieli w jeziorze. Ciepły letni wieczór, nagość, swobodna atmosfera i odrobina alkoholu zrobiły swoje. Siedziałem na kanapie, popijając chłodne piwo. Wyciągnięta obok mnie Ola przesunęła się bliżej, kładąc głowę na moich udach. Bawiąc się na wpół sztywnym członkiem, go ssała leniwie. Od niechcenia pieściłem dłonią jędrną pierś. Oboje nie przykładaliśmy się za bardzo do wzajemnych pieszczot pochłonięci spektaklem, jaki rozgrywał się na dywanie. Wujek z ojcem brutalnie posuwali na dwa baty jedną z bliźniaczek. Wijąca się między dwoma mężczyznami kuzyneczka dławiła się z rozkoszy. Obok jej siostra namiętnie lizała się z naszą mamą. Zaczynałem się powoli wciągać. Kutas stał na baczność, a namiętne usta siostry pieściły go z coraz większym żarem. Właśnie miałem zamiar zabrać się za wydepilowana cipkę Olki, gdy pojawiła się ciotka. Wyciągnęła dłoń do siory, a ta oderwawszy się od kutasa, wstała. Uśmiechnięta ciotka mocno klepnęła Olkę w pośladek.
– Uciekaj do sypialni się przygotować. Mat już czeka. Ja zajmę się Tomkiem do czasu, aż będziesz gotowa.
Byłem zaskoczony, ale nie miałem czasu, by się zastanawiać nad jej słowami. Ciotka weszła na kanapę i uśmiechając się do mnie, przysunęła swoje łono do moich ust. Obejmując pośladki, wsunąłem język w mięsistą cipę. Jęknęła rozkosznie. Ssąc soczyste wargi, bawiłem się twardą łechtaczką. Podniecona ...
... chwyciła mnie za włosy i suwając cipą po twarzy, szybko osiągnęła orgazm. Gdy chwyciła mnie za członek, liczyłem na odwzajemnienie przysługi. Pieściła mnie namiętnie, a kiedy podniecenie zbliżyło się do apogeum, trzymając za kutasa, poprowadziła do sypialni. Niemalże wyłem z podniecenia, pragnąc, by dokończyła dłonią, to co zaczęła.
Ola leżała na łóżku. Miała zaklejoną kilkoma pasami szerokiego plastra cipkę, a w pupie tkwiła wielka wtyczka analna.
– Ola! Pozycja.
Rzuciła ciotka. Siora posłusznie ułożyła się na podłodze, w pozycji na pieska. Ciotka poprowadziła mnie ku Olce. Delikatnie masując pałę, zapytała się:
– Podoba ci się suczka. Przyznaj, zgrabna i chętna, by ją pokryć.
Przytaknąłem, marząc, by ciotka w końcu pozwoliła mi się spuścić.
– Zobaczmy czy się spodoba Matowi.
Pościła kutasa i otwarła drzwi do łazienki. Mat wybiegł z niej, natychmiast przyskakując do Oli. Potężny, jasno umaszczony labrador obwąchiwał Olkę, wsuwając nos między jej wypięte pośladki. Gdy zaczął ją lizać, ciotka odciągnęła go, chwytając za obrożę.
– Tomku! Pokaż Matowi, jak się rżnie suki w dupę!
Podniecony klęknąłem za Olką. Jednym ruchem wyjąłem z odbytu wtyczkę, po czym zapakowałem kutasa po jądra. Trzymając siostrę za włosy, wyłem, posuwając ciasną dupę. Obserwująca nas ciotka trzymała Mata, masując mu potężny, czerwony członek. Krótki, brutalnie zwierzęcy stosunek zakończyłem potężnym wytryskiem. Gdy wstałem, leżała wypinając ku górze pośladki, a z rozwartego odbytu ...