1. W Rodzinie VIII: Zakonczenie


    Data: 21.03.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Andrzej

    ... wypływało obficie nasienie. Ciotka puściła Mata. Przyskoczył do Olki. Po krótkim lizaniu odbytu wspiął się na jej plecy. Ciotka naprowadziła dłonią członek na odbyt. Mat brutalnie wszedł w Olkę. Jęknęła głośno. Kopulował z nią szybkimi, gwałtownymi ruchami, by nagle przywrzeć do niej mocno. Olka zaczęła wyjątkowo głośno jęczeć.
    
    – Twoja siostra właśnie doświadcza, jak to jest poczuć w sobie powiększający się węzeł. Widzisz, Mat ma spory członek, a jego górna część, powiększa się pod koniec stosunku ponad dwukrotnie. Czas pomóc twojej siostrze.
    
    Podeszła do Olki i delikatnymi ruchami palców doprowadziła wyjąca z bólu i podniecenia małą do orgazmu. Odwrócony tyłem do Olki Mat próbował w tym czasie wyszarpnąć członek z jej odbytu. Za którąś próbą, korzystając z kontrakcji pulsującego w orgazmie odbytu, udało się mu. Wielka jak zaciśnięta pięść ciotki kula czerwonego mięsa wysunęła się na zewnątrz. Olka krzyknęła głośno, a po udach popłynęła istna rzeka nasienia.
    
    Mat okazał sporo werwy, bo po krótkiej chwili na odpoczynek, był gotowy na drugą rundę. Ciotka dała mu dupy na łóżku, stojąc na czworakach. Podniecony na maksa klęknąłem przed jej twarzą i kiedy mat posuwał ją w dupę, ja wpakowałem jej kutasa w gardło. Trzymając za włosy, posuwałem ją równie brutalnie, jak kilka dni temu jedną z jej córek. Spuściłem się, wciskając kutasa głęboko w gardło. Miała orgazm prawie w tej samej chwili, gdy Mat brutalnie wyrwał nabrzmiały członek z odbytu. Po dłuższej chwili odpoczynku ...
    ... ponownie zaliczyłem ciotkę. Ułożona obok Olki, na skraju łóżka, dała się wylizać Matowi, a gdy ten wszedł na nią, ja zabrałem się za ciotkę. Ułożywszy jej uda na moich ramionach, wszedłem w nią, przygniatając całym ciężarem ciała. Rżnąc mocnymi pchnięciami, wgniotłem ją w materac. Tuz przed finiszem, Mat skończywszy w cipie Olki, zaczął lizać od tyłu moje jajka i cipę ciotki. Nie spodziewałem się, że ma tak szorstki język. Podnieceni tym niespodziewanym obrotem wypadków mieliśmy oboje naprawdę odlotowy orgazm.
    
    Po intensywnym seksie byliśmy, włącznie z Matem, mocno zmęczeni. Pierwszy raz położyłem się spać grubo przed północą. Rano czekała mnie jeszcze jedna niespodzianka. Obudziła mnie mama. Naga wsunęła się do łóżka i bez jednego słowa przywarła ustami do kutasa. Zamknąłem oczy. Była naprawdę dobra. Gdy dosiadła mnie, bawiłem się jej kształtnymi piersiami. W trakcie kochania jeszcze dwukrotnie zmieniliśmy pozycje. Czując wciąż skutki wczorajszej intensywnej zabawy, dotrwałem bez problemu do orgazmu mamy. Zadowolona z satysfakcjonującego stosunku zrobiła mi wspaniałego loda. Strzelając w ustach, czułem przyjemny ból w jądrach.
    
    – Ciesze się, że wreszcie poznałeś wszystkie rodzinne sekrety. Teraz wszystko będzie o wiele mniej skomplikowane.
    
    Dobiegające zza ściany ekstatyczne jęki Olki zmieszane z posapywaniami ojca dobitnie świadczyły, że nie musieliśmy się już niczego krępować. Uśmiechnąłem się do mamy.
    
    – Jak zwykle masz rację mamo.
    
    Rzucona na łóżko ochoczo ...