Gorąca kolacja - Opowiadania Erotyczne

Gorąca kolacja

Dziś popołudniu mąż zrobił Annie dużą niespodziankę… zaprosił do miasta na kolację..

Kobieta zaczęła się szykować..ubrała zwiewną spódnice do kolan pończochy na gumie oczywiście stringi do tego sweterek obcisły z dekoltem w szpic doskonale uwydatniający jej mleczne duże melony

Czarny stanik i buty na wysokim obcasie dopełniały reszty. Piotr został w domu i zaopiekował się maluszkiem.

Po 20 wyszli z domu i mąż zadecydował że pojadą do niewielkiej chińskiej kafejki..po 20 minutach jazdy zaparkował przed knajpka… weszli do środka… Było to niewielkie pomieszczenie podzielone na dwie części w każdej z nich stały 4 stoliki a przedzielała je lada barowa z położona w głębi kuchnią .Za barem stał masywny dość wysoki chińczyk o nalanej spoconej twarzy kaprawych świdrujących oczkach pełniący jednocześnie role kucharza..Oczywiście zmierzył kobietę taksującym lubieżnym spojrzeniem..uśmiechając się znacząco na znak aprobaty jej wybujałych kształtów ..

Dobry wieczór państwu… proszę do stolika…

Małżeństwo usiadło w lewej części kafejki przy stoliku stojącym w rogu nikogo w tej części nie było.

d**ga strona była zajęta przez troje innych osób siedzących przy jednym stoliku i konsumujących suszi

Na barze stały dwa sagany z papierosami wodnymi..

Ania i jej mąż wybrali z karty dania…

-wypijesz jakiś alkohol bo dziś ściągnęłaś pokarm do butelki i nie będziesz musiała karmić maluszka..

Tak proszę jeśli jemy potrawy chińskie to musi być i sake do picia

Mąż ...

... kobiety poprosił chińczyka prawdopodobnie właściciela i złożył zamówienie..

Chińczyk nadal uśmiechał się znacząco do Anny i bezczelnie gapił się na jej dekolt gdzie zakończony szpicem sweterek dochodził do pół piersi.. pozwalając dojrzeć ich wielkość…

Ania zauważyła to spojrzenie.. i uśmiechając się zalotnie spojrzała w oczy właściciela i delikatnie obciągnęła końce sweterka tak aby napalony mężczyzna mógł zobaczyć jeszcze więcej..

Musi być z niego niezły jebaka.. duży gruby..ciekawe czy ma też odpowiedniego chuja..pomyślała kobieta mimowolnie spojrzawszy na krocze mężczyzna…

W lokalu panował półmrok ..słabe światło dawały tylko chińskie lampiony wiszące po dwa z każdej strony knajpki. To słabe oświetlenie sprawiło że Anna nie mogła dostrzec co tam skrywa rozporek chińczyka..

A i mąż kobiety nie dostrzegł ich spojrzeń którymi się wymieniali…

W końcu zamówienie zostało przyjęte i chińczyk przeobraził się w kucharza znikając za barem..

Wszystko co państwo zamówili będzie gotowe za 15-20 minut..

Może skorzystacie z wodnych fajek

A poprosimy.. i chińczyk przyniósł jeden zestaw.. odchodząc spojrzał jeszcze na zgrabne nogi Ani które siedząc na krzesełku założyła nogę na nogę odsłaniając lekko kolanko błyszczące w tym intymnym świetle

Chińczyk odrobinę dłużej przyglądał się nogom klientki i oblizał wargi śliniąc się… nie przejmował się zbytnio czy zauważy to mąż kobiety czy tez nie..

Ale suka.. jakie ma cyce a nogi.. i pewnie pizdeczka gorąca a biodra ...