-
Gorąca kolacja
Data: 26.03.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: adultman5m9
... rozłożysta idealne do pierdolenia… dupeczka duża i kształtna… super…. dziwka… Tak pomyślał chińczyk i postanowił że będzie robił wszystko aby ci klienci siedzieli tu u niego długo aby miał możliwość napalać się widokiem tej dorodnej dojrzałem kobiety… Przygotowując potrawy ,jedzenie nałożone na talerz przypisany kobiecie przyprawił specjalnym zestawem proszków wzmacniającym napięcie seksualne i powodujących rozluźnienie oporów ..Potrawy były gotowe Przyniósł je i położył na stół gości uważając a by właściwy talerz postawić przed rajcującą go kobietą Następnie doniósł karafkę z sake i dwa kieliszki. Wrócił na swoje stałe miejsce za barem usiadł na stołku i przyglądał się rozpoczynającej kolacje parze.. Punkt obserwacyjny miał dobry gdyż małżeństwo usiadło przy stoliku w rogi sali na lewo od jego stanowiska w związku z tym że nikt inny nie siedział tam w tej chwili miał możliwość swobodnej obserwacji na dodatek mężczyzna usiadł do niego plecami a kobieta lekko bokiem twarzą w stronę zachłannego obserwatora. Uśmiechał się lekko mrużąc oczy także do swoich wulgarnych lubieżnych myśli gdyż kobieta co jakiś czas rzucała w jego kierunku przeciągłe spojrzenia zachęcająco się uśmiechając, w pewnej chwili nawet dotknęła ręką swojego uda i delikatnie podciągnęła skrawek materiału spódnicy tak że podnieconemu chińczykowi ukazało się zakończenie samonośnych pończoch a przede wszystkim dorodne uda..Wpatrzonemu w ten obiekt chińczykowi kutas stanął i pulsował tak że zaczął się ...
... masować po rozporku… Zauważył że nie zakończyło się to bez reakcji klientki… Domyśliła się co on robi za barem i sprawiło jej to dużo satysfakcji .. mrugnęła z zadowoleniem okiem do masturbującego się azjaty. W pewnym momencie rozległ się dźwięk komórki. To dzwonił telefon męża Anki… Mężczyzna zobaczył że to szef firmy w której pracował… Tak Boss… coś się stało?? Oh fatalnie.. Tak wiem….. jestem niezbędny… Tak …tak rozumiem.. będę za 20 minut… Aneczko… humn.. przepraszam dzwonił szef właśnie się dowiedział że jutro przyjeżdża ważny kontrahent i trzeba koniecznie przygotować dokumenty oraz strategie rozmowę.. skarbie muszę jechać Ha rozumiem.. tak więc odwieź mnie do domu.. Ah …nie… nie… ja musze jechać zaraz a ty masz jeszcze połowę jedzenia i deser.. Zostań proszę i dokończ posiłek ja wezmę wóz a ty wrócisz spokojnie do domu taksówka.. Jak uważasz…. Przepraszam cię raz jeszcze… Odwrócił się do Chińczyka machnął ręką i przywołam go do siebie.. Ja musze wyjść ale pani zostaję proszę o rachunek i proszę zamówić taksówkę dla Pani gdy skończy Oczywiście proszę Pana wszystko będzie ok.. Pani trafi do domu No to ja jadę Skarbie smacznego….. Co za skurwiel z mojego jebanego męża..zostawić żonę na proszonej kolacji w połowie posiłku i skakać na paluszkach bo szefowi się tak podoba… pomyślała Anna.. Wypiła duszkiem kieliszek sake 3 już dziś… Wewnątrz ciałka procenty już grzały i humor się poprawił Sam tego chciał będę prowokowała ...