-
Eliza 3
Data: 04.04.2020, Kategorie: Lesbijki Oral Autor: Valentceprix
... szaleństwo. Języczek Elizy na mojej sterczącej łechtaczce i palce stóp w ustach Eli. Zauważyłam, że Ela do perfekcji opanowała lizanie poszczególnych paluszków. - Matko, jakie słodkie – usłyszałam jej szept. - Matko, jak słodko to robisz - też wyszeptałam. Eliza coraz bardziej naciskała językiem na moją łechtaczkę i co chwilę wkładała mi język pochwy. Ela w tym czasie ssała mi palce stóp. To nie były orgazmy – to było regularne wariactwo. Wyłam i piszczałam, a one zamieniały się miejscami. Ela wolała ssać i tarmosić językiem łechtaczkę na boki, ale dodanie do tego lizanie przez Elizę stóp i piersi wywaliło ze mnie wszelkie pokłady soczku. Wszystko było mokre, a ja wiedziałam, że nigdy takich orgazmów nie miałam. - Też tak nie miałam…, do dzisiaj – powiedziała Eliza. Znowu mnie zatkało na ten tekst i spokojnie czekałam, aż przestanę się trząść. - Zajebiste te dwa doznania jednocześnie – powiedziała Ela. - To chodź z nami. Teraz zobaczysz co to zajebistość – wypaliłam. Dokończyłam drinka, Ela i Eliza zrobiły to samo. Elizie ruchem głowy pokazałam, że ma ze mną iść do łazienki. Ela poszła za nami i patrzyła jak Eliza klęka na krawędziach ...
... wanny i robi siku na mój biust. Ela zaczęła się onanizować na ten widok i dojście do orgazmu zajęło jej mniej czasu niż sikanie Elizy. Westchnienia Eli i ciepło strumyczka Elizy mnie normalnie rozrywało. Dopadłam ustami cipki Elizy na końcu sikania i wylizałam ją do czysta i do jej orgazmu. Ela w tym czasie doszła onanizując się po raz drugi. - Teraz ty na mnie – powiedziała Ela i rozłożyła się w wannie na moim miejscu. Usiadłam na wannie i zaczęłam sikać na piersi Eli. Nagle podsunęła pod strumyczek swoje usta. „No nie, ale hardkor” – pomyślałam i lałam pełną siłą. Pod koniec poczułam usta Eli na mojej cipce. To był cudowny orgazm, Ela wylizała mnie z palcówką, aż się na nią zlałam soczkiem. Eliza się na to patrzyła i robiła sobie dobrze. Weszłyśmy do wanny wszystkie trzy i się wykąpałyśmy z pieszczotami i słodkimi pocałunkami. Eliza zrobiła po drugim drinku i wróciłyśmy nago na kanapę. - Kurde, jak ja cholernie o tym marzyłam – powiedziała Ela patrząc się wesoło raz na mnie, raz na Elizę. Trzymałyśmy kieliszki w dłoniach, ale to nie przeszkadzało Elizie aby pocałować Elę, która siedziała między nami i jednocześnie włożyć mi dłoń między uda.