1. Kurwa dla Twardego


    Data: 06.04.2020, Kategorie: Pierwszy raz Anal Creampie, Oral Brutalny sex Sex grupowy Wysokie Obcasy, Wytryski Nastolatki Autor: xxadulta

    ... się czy już nie urwać się do domu. – No coś ty – obruszył się. – To dopiero środek nocy! Rozliczenie jest na koniec. Zostałam. Tego dnia jeszcze pięciokrotnie służyłam gościom hotelowym swoją cipką i ustami. – Dziewczęta, rozliczamy się! – zakomenderował Staszek nad ranem, gdy już wstawało słońce.
    
    Tej nocy za dwa lody i sześć stosunków zarobiłam siedemset dolarów. Dało mi to czterysta pięćdziesiąt pięć dolarów na czysto. Płaca była dobra, ale przekonałam się, że bycie kurwą w stajni Twardego nie jest lekkie.
    
    Całą następną sobotę pracowałam pod okiem Kaśki. Zadzwoniła, tak jak za pierwszym razem, abym nie zapomniała o swoich obowiązkach. Jednak przed kolejnym weekendem sytuacja się skomplikowała. Rodzice wrócili z urlopu i skończyła się laba. Nie miałam miejsca, w którym mogłabym się wyszykować do pracy. – Nie mogę wychodzić z domu ubrana jak hotelowa kurwa – przedstawiłam swój problem Kaśce. – Czy nie znalazłabyś mi jakiegoś schowka na ciuchy? Może mogłabym je zostawiać gdzieś w hotelu? – Kiepski pomysł – uznała. – Dam ci adres i do mnie przyjedź. U mnie się przygotujemy. Powiedziałam rodzicom, że jadę do koleżanki. Wskoczyłam w dżinsy i bluzkę, a strój do pracy zapakowałam do torby. Jechałam na Wolę tramwajem i całą drogę dusiłam się z gorąca. Był straszny upał. Na szczęście się okazało, że przystanek był nieopodal bloku Kaśki i byłam u niej około dziewiątej, czyli sporo przed czasem. Kaśka przyjęła mnie jeszcze w szlafroku i z ręcznikiem na głowie. – Jesteś już – ...
    ... uśmiechnęła się. – Wejdź.
    
    Z zachwytem rozejrzałam się dookoła. Jasne ściany i lekkie drewniane meble. Zestaw stereo z dużymi kolumnami i nowoczesny telewizor. Do tego dwa wygodne jasne fotele i szklany stolik. Wystrój ten bardzo odbiegał ówczesnego standardu mieszkań, szaf z lichej płyty i meblościanek. – Muszę wysuszyć włosy i je trochę ułożyć – dodała po chwili. – Mamy jeszcze sporo czasu i jeśli chcesz, możesz się teraz wykąpać. – Dobry pomysł – podchwyciłam. Miałam ochotę, aby się odświeżyć, bo byłam lekko spocona po jeździe przegrzanym tramwajem. Rozebrałam się i wskoczyłam do wanny. Namydliłam się i właśnie wtedy do łazienki zajrzała Kaśka. Zlustrowała mnie od stóp do głowy. – Nie golisz sobie myszki? – zdziwiła się. – Nie, a dlaczego? – Zawstydziła mnie tym pytaniem. – Teraz wszystkie golą – odpowiedziała. – Poczekaj chwilę. Obróciła się, sięgając po pędzel i maszynkę na żyletki. – Usiądź na krawędzi wanny – powiedziała. Zwróciłam uwagę, że jej głos był niższy i lekko drżący. Opłukałam się i zajęłam pozycję. Lekko pochyliła się nade mną i kolistymi ruchami zaczęła rozprowadzać mydło do golenia po moim wzgórku Wenery. – Rozchyl uda – szepnęła, jakby szykowała się do czegoś bardzo intymnego. Rozchyliłam. Wtedy ona zaczęła wodzić pędzlem po owłosieniu, tworząc pianę. Już po chwili poczułam, że brzegi pędzla drażnią moje wargi sromowe i łechtaczkę. Poczułam, jak moje krocze nabrzmiewa. Po chwili moje jasnorude włosy znikły w obfitej pianie, jednak ona nie przerywała. ...
«1...345...»